Dziesięć technologii z NASA, które wykorzystujemy w życiu codziennym
Wielu twierdzi, że loty w kosmos są ludzkości do szczęścia całkowicie zbędne i przeciętny zjadacz chleba nie ma z nich żadnego pożytku. Jeśli spotkacie takiego malkontenta, możecie mu wymienić którąś z technologii lub rzeczy opisanych w poniższym zestawieniu. Większość osób używa ich na co dzień, nie mając pojęcia, że nie powstałyby one bez NASA i jej programu lotów wahadłowców.
12.07.2011 | aktual.: 14.01.2022 13:06
Odżywki w proszku
Z pewnością nigdy nie wpadlibyście na to, że powszechne i bardzo popularne dziś odżywki w proszku (dziecięce, dla kulturystów itp.) powstały na bazie odżywek dla udających się w misje kosmiczne astronautów. Jak wiadomo, warunki próżni nie sprzyjają gastronomii, więc musiano jakoś rozwiązać problem odżywiania zdobywców kosmosu. Postanowiono wysyłać ich razem z jedzeniem w proszku, które wkrótce zaczęło się sprawdzać również na macierzystej planecie.
Niepneumatyczna opona
Niepneumatyczna opona to rzecz opracowana we współpracy NASA z Goodyear Tire & Rubber Company.Tego rodzaju opona jest energooszczędna, wytrzymała, a także dopasowuje się do podłoża dzięki sprężynowej konstrukcji. Inna jej zaleta jest taka, że podczas tarcia nie wytwarza ciepła.
Sztuczne serce
Serce nie sługa i czasem odmawia posłuszeństwa. Na szczęście żyjemy w czasach, gdy możliwe jest wszczepienie sztucznego, a to nie powstałoby bez wahadłowców NASA. Jeden z najlepszych kardiochirurgów wszech czasów, dr. Michael E. DeBakey, zainspirował się maleńką pompą paliwową używaną w systemach montowanych na wahadłowcach. Pompka ta miała ok. 2,5 cm średnicy i ważyła około 100 gramów. Ważne było też, że zaledwie jedna część była ruchoma. DeBakey zaadaptował urządzenie na potrzeby ludzkiego organizmu i uratował nim życie około dwóch setek ludzi - jest to pompka wspomagająca pracę serca.
Ultrawytrzymałe sieci
NASA zwróciła się pewnego dnia do firmy West Coast Netting, aby ta stworzyła dla niej sieć z przeznaczeniem do używania w przestrzeni kosmicznej. Jej cechy powinny być następujące: mała, silna, odporna na ogień oraz światło ultrafioletowe. WCN po licznych eksperymentach taką sieć stworzyło (nazwano ją hyperester), jednak okazała się przydatna nie tylko w kosmosie - dziś służy głównie do połowów tuńczyków.
Modyfikowane mleko
Kilku naukowców po odejściu z NASA założyło własną firmę - Martek BioScience. Wcześniej zajmowali się oni badaniem alg dla Agencji i odkryli, że niektóre ich rodzaje wydzielają kwasy tłuszczowe niemal identyczne z kwasami, które znajdują się w mleku karmiących matek. Tak właśnie powstało mleko modyfikowane - nie tylko dla dzieci!
Czujniki gazu i dymu
Ponieważ w wahadłowcach mogło dojść do niekontrolowanego wycieku gazu, trzeba było zrobić coś, aby astronauci oraz systemy byli natychmiast informowani o tym fakcie. Tak zrodziła się potrzeba wynalezienia czujników gazu, a także dymu - na wypadek pożaru instalacji. To właśnie w laboratoriach NASA zbudowano pierwsze regulowane urządzenia tego typu. Obecnie używa się ich powszechnie w miejscach publicznych oraz wielu pojazdach, a korzyści nikomu wyjaśniać nie muszę.
Termometr na podczerwień
Aby badać temperaturę odległych gwiazd, opracowano w NASA specjalne czujniki podczerwone. Jak się jednak okazało, doskonale sprawdzają się one tu, na miejscu, do tworzenia błyskawicznie działających termometrów. Wystarczy przyłożyć taki do ciała, a po dwóch sekundach pojawia się wynik. Czujnik w ciągu sekundy dokonuje kilkuset pomiarów ciepłoty ciała i wyciąga z nich średnią. Stosuje się go zarówno w szpitalach, jak i domach.
Urządzenia bezprzewodowe
Z pewnością każdy ich używa, ale mało kto wie, że po raz pierwszy zastosowano komunikację bezprzewodową wysoko nad Ziemią. Trudno wyobrazić sobie, aby astronauta na zewnątrz mógł inaczej skontaktować się z kolegami i koleżankami w wahadłowcu lub stacji kosmicznej. To właśnie systemy komunikacji bezprzewodowej stosowane w hełmach stały się pierwowzorami słuchawek bezprzewodowych i innych tego typu urządzeń (jak zestawy słuchawkowe).
Skanery medyczne
Choć ludzkie ciało różni się znacznie od nafaszerowanych technologią rakiet, to jednak i rakiety, i ciało są dość zawodne. Do wyszukiwania usterek w strukturach statków kosmicznych i rakiet NASA skonstruowała specjalny tomograf komputerowy, który został następnie zaadaptowany na potrzeby medycyny. Nowoczesne skanery medyczne wywodzą się właśnie od sprzętu prześwietlającego rakiety. Używa się w nich technik cyfrowej analizy powstałych w celu przesyłania na Ziemię obrazów z Księżyca.
I wiele innych...
Listę wynalazków NASA (lub inspirowanych przez Agencję) można by jeszcze długo ciągnąć. Na przykład stroje kierowców Formuły 1 czy techników reaktorów jądrowych powstały na bazie strojów astronautów, maszyny dializujące działają na podobnej zasadzie jak toalety w wahadłowcach (ich celem jest wprowadzenie wody do ponownego obiegu), dla astronautów opracowano również filtry używające węgla drzewnego (oczyszcza wodę ze wszystkich bakterii i trucizn) i tak dalej...
W pewnej części zawdzięczamy to wszystko zimnej wojnie. Dlaczego? No cóż, w przeciwieństwie do obecnych czasów rząd USA nie żałował grantów i pieniędzy na badania astronomiczne - wygrana w wyścigu kosmicznym z ZSRR była warta każdej ceny.
Źródło: popsci.com