Dzwoni nieznany numer? Nigdy nie odbieraj telefonu w ten sposób

Chociaż może się wydawać, że sposób odbierania telefonu nie ma znaczenia, rzeczywistość jest inna. Użycie zwrotu "Tak, słucham?" może stać się narzędziem oszustów. Osoby dzwoniące mogą znać wiele informacji o nas (np. na skutek wcześniej udzielonej zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych) i tak manipulować rozmową, by później wyciąć fragmenty nagrania i wykorzystać naszą zgodę - "tak" - do zawarcia niechcianej umowy na odległość.

Nieetyczne wykorzystanie słów poza kontekstem jest bez wątpienia problematyczne. Mimo że od tego rodzaju umowy można odstąpić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny, jest to nadal niepotrzebny kłopot. Co więcej, nie zawsze jesteśmy świadomi oszustwa i możemy zareagować zbyt późno, by anulować niechcianą umowę.

Sposób odbierania telefonu może chronić przed jednym z wielu rodzajów zagrożeń telefonicznych. Warto również pamiętać o innych metodach oszustwa, takich jak:

• fałszywe telefony od bankowców lub doradców finansowych, sugestie instalacji oprogramowania,
• krótkie, nieodebrane połączenia z zagranicznych numerów premium, gdzie oszuści liczą na powrót połączenia, obciążającego nas dodatkowymi opłatami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przykładem problemów z manipulacjami nagraniami jest historia jednego z czytelników serwisu dobreprogramy.pl. Po odebraniu telefonu słowami "tak, słucham?" otrzymał informację o nadchodzącej fakturze i rozmowa została zakończona. Takie działania nie są legalne, ale zmiana przyzwyczajeń w odbieraniu telefonu i używanie zwrotów takich jak "halo?" lub "słucham?" rozwiązuje problem - brak nagrania słowa "tak" uniemożliwia oszustowi osiągnięcie celu.

Choć powyższe zasady mogą wydawać się istotne tylko przy kontaktach z nieznanymi numerami, warto pamiętać o zjawisku spoofingu. Oszuści mogą podszywać się pod inne numery telefonów, co oznacza, że nigdy nie możemy być całkowicie pewni tożsamości dzwoniącego, nawet jeśli mamy jego numer zapisany w telefonie.