Ekologiczny grill, który nie śmierdzi i nie dymi. GoSun Fusion – piekarnik zasilany słońcem
Wraz z nadejściem lata ziemie pomiędzy Bugiem i Odrą spowija swąd polanego tłuszczem węgla drzewnego i nadpalonej karkówki. Jak poradzić sobie z tym problemem? Jednym z rozwiązań jest GoSun – nowoczesny, plenerowy piekarnik zasilany słońcem.
06.07.2018 | aktual.: 09.03.2022 09:16
Jaki jest ulubiony letni sport Polaków? W czołówce dyscyplin, w których wytrwale dążymy do perfekcji, znajduje się bez wątpienia grillowanie. Od majówki do późnej jesieni skrawki osiedlowych parkingów, okolice bulwarów czy nawet – o zgrozo! – balkony stają się areną kulinarnych zmagań, w których główną rolę odrywa rozżarzony węgiel drzewny i skwierczące mięsiwo.
Problem w tym, że grille – zwłaszcza gdy z jakiegoś powodu uczestniczymy w nich jedynie biernie – nie należą do najprzyjemniejszych obiektów w okolicy. Zapachy, może i miłe, potrafią doprowadzać niektórych do szewskiej pasji, podobnie jak dym i swąd źle rozpalonego węgla drzewnego. Na szczęście istnieje alternatywa – czysty, oszczędny w rozsiewaniu zapachów, ekologiczny piekarnik zasilany energią słoneczną.
Piekarnik na słońce
Urządzenie o nazwie GoSun to efekt udanej kampanii na Kickstarterze. Twórcy tego sprzętu postanowili połączyć przyjemność plenerowego pieczenia z nowoczesnymi rozwiązaniami, dzięki którym nasza biesiada nie przyprawi o ślinotok połowy okolicy, a drugiej połowie oszczędzi złorzeczenia na rozsiewane przez nas zapachy. Co więcej – po kilku latach doskonalenia konstrukcji – zaprezentowali światu znacznie udoskonalony model GoSun Fusion.
Wynalazek przypomina metalową rurę, do której wpychamy rynienkę wypełnioną ulubionymi smakołykami. Zasada działania jest prosta: słońce świeci, rura się nagrzewa, w środku robi się nieznośnie gorąco i… Zdaniem producenta temperatura jest na tyle wysoka, by przyrządzać potrawy jak w zwykłym piekarniku.
Magazyn energii zawsze pod ręką
To jednak nie koniec magii tego sprzętu. Projektanci nowoczesnego grilla postanowili bowiem uniezależnić się od kaprysów pogody i wzbogacili urządzenie o elektryczne grzałki, które w razie potrzeby zastąpią nam - a raczej zawartości metalowej rury – słońce. Co istotne, piekarnik może być zasilany ładowarką podłączoną do 12V gniazda w samochodzie.
A jeśli z jakiegoś powodu chcemy oszczędzić samochodowy akumulator, możemy skorzystać z dołączanego powerbanku o słusznej pojemności 45 Ah. Na dodatek, gdyby podczas pieczenia słońce postanowiło mimo wszystko zaszczycić nas swoim widokiem, na wyposażeniu znajdują się spore panele słoneczne, którymi podładujemy akumulator piekarnika.
Ile kosztuje grillowanie z klasą?
Piekarnik w najtańszej wersji – bez akumulatora i paneli słonecznych – kosztuje w przedsprzedaży 300 dol. Wraz z dodatkowym wyposażeniem cena wzrasta do 560 dolarów. Czy warto?
Zapewne istnieją tańsze sposoby na podgrzanie kawałka martwego zwierzęcia (sprawdziliśmy - obejrzyjcie nasz test jednorazowych grillów), ale jeśli chcemy robić to z klasą i gadżeciarskim zacięciem, GoSun Fusion wydaje się sprzętem wprost wymarzonym. Tym bardziej, że nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Zobaczyć, jak sąsiad krztusi się żeberkami na widok naszego najnowszego nabytku – bezcenne.