Elektroniczny wykrywacz stresu rozszyfruje wszystkich kłamców
Analizator natężenia stresu, który dokonuje pomiarów na podstawie emisji ludzkiego głosu, przyda się nie tylko pracodawcom. Urządzenie poda wynik analizy za pomocą diod LED.
18.06.2010 | aktual.: 11.03.2022 14:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Analizator natężenia stresu, który dokonuje pomiarów na podstawie emisji ludzkiego głosu, przyda się nie tylko pracodawcom. Urządzenie poda wynik analizy za pomocą diod LED.
Zobacz także
Czasami zdarzają się sytuacje, w których bardzo zależy nam na tym, aby wiedzieć czy dana osoba mówi prawdę czy też nie. W takich chwilach najlepiej byłoby skorzystać z dobrodziejstw wariografu. Wiemy, że takie rozwiązanie jest wyjątkowo trudne do zrealizowania. Możemy wtedy polegać na własnej intuicji, albo skorzystać z usług pewnego elektronicznego gadżetu, którym jest analizator stresu w ludzkim głosie. Kosz zakupu takiego sprzętu wynosi w przybliżeniu 160 złotych.
Sprzęt nie jest skomplikowanym urządzeniem. Dokonuje on pomiaru mikro drgań sygnału audio wydobywającego się ze strun głosowych. Po zakończeniu analizy elektroniczny gadżet może ocenić poziom prawdomówności konkretnej osoby. Ważne jest, aby w czasie trwania badania nie zakłócać w żaden sposób głosu "pacjenta". Może mieć to negatywny wpływ na ostateczny wynik. Poziom prawdomówności danej osoby możemy odczytać z diod LED, które zainstalowano w urządzeniu. Niebieskie światło oznacza, że decydent mówi stuprocentową prawdę, zaś czerwone informuje nas o czystym kłamstwie badanej osoby.
Nie należy jednak całkowicie zawierzać takim urządzeniom. Jeśli ktoś będzie rzeczywiście mocno zestresowany, to wynik analizy może zostać przypadkowo zafałszowany. Przecież nie każdy "nerwus" musi kłamać jak najęty. Ironia losu, prawda?
Źródło: coolest-gadgets