Elon Musk ma plan na CO2. Zrobi z niego paliwo rakietowe

Elon Musk w styczniu br. powiedział, że przekaże 100 milionów dolarów na nagrodę za opracowanie najlepszej technologii wychwytywania dwutlenku węgla. Miliarder proponował pieniądze za stworzenie rozwiązania opierającego się na obiecującej technice bezpośredniego wychwytywania powietrza DAC (ang. direct air capture), której istota sprowadza się do maszynowego oczyszczania atmosfery z CO2.

Wiele wskazuje na to, że inicjatywa miliardera miała związek z planami SpaceX, które dotyczą przekształcania CO2 w paliwo rakietowe, o czym Elon Musk poinformował za pośrednictwem Twittera w poniedziałek, 13 grudnia. Realizacja tych planów przyniosłaby korzyści zarówno dla klimatu, jak i samej firmy.

Rakieta Falcon 9 podczas swoich startów emituje ogromne ilości CO2, co w perspektywie planów związanych z kolonizacją Marsa i kolejnych lotów w kosmos, nie napawa optymizmem. Dwutlenek węgla jest jednym z gazów cieplarnianych, które przyczyniają się do ocieplenia klimatu. Dlatego jego większa ilość w atmosferze jest poważnym zagrożeniem dla naszej planety.

Jak donosi Bloomberg, pomysł Elona Muska wcale nie jest taki daleki od realizacji. Na świecie istnieją już fabryki, które zajmują się tego typu działalnością. Przykładem jest, chociażby największa na świecie fabryka DAC na Islandii, która pochłania do 4400 ton CO2 rocznie.