Firefox kontra Chrome. Która przeglądarka jest lepsza?
Od jakiegoś czasu przeglądarka Chrome powoli wygryza Firefoksa z Sieci. Czy faktycznie jest lepsza? Postanowiłem porównać oba programy.
Od jakiegoś czasu przeglądarka Chrome powoli wygryza Firefoksa z Sieci. Czy faktycznie jest lepsza? Postanowiłem porównać oba programy.
Starcie pierwsze: interfejs
Pierwszą rzeczą, na jaką zwraca uwagę typowy użytkownik przeglądarki, jest interfejs. Firefox 3.x prezentuje poziom z połowy dekady i pozostaje w tyle za współczesnymi trendami.
Daleko mu do minimalizmu, czytelności i wygody Chrome'a. Z tej aplikacji usunięto wszystko, co nie jest absolutnie niezbędne. Przeniesienie kart na górę było genialnym ruchem, który usprawnił nawigację.
Na korzyść Firefoksa przemawia jedynie nadchodząca, 4. wersja przeglądarki. Wykorzystuje ona (i rozwija) wiele pomysłów z Chrome'a, przez co staje się znacznie wygodniejsza.
Werdykt: Wygrana Chrome'a.
Starcie drugie: szybkość
Chrome ma miażdżącą przewagę w szybkości nad Firefoksem.
Najnowsze wersje beta Firefoksa są szybsze od 3.x, ale Google także nie próżnuje i cały czas poprawia Chrome'a. Aplikacja z Mountain View przyspiesza praktycznie z tygodnia na tydzień.
Werdykt: Wygrana Chrome'a.
Starcie trzecie: opcje i dodatki
Oczywiście Chrome również ma dodatki i skórki. Jednak ich liczba jest mniejsza. Dodatkowo program Google'a jest znacznie „sztywniejszy”. Ma np. bardzo mało opcji (choć ten aspekt jest rozwijany).
Werdykt: Wygrana Firefoksa.
Starcie czwarte: wyszukiwanie
Chrome jest na tym polu bezkonkurencyjny. Rozwiązanie znane z Firefoksa (pasek adresu plus pole wyszukiwania) jest mało wygodne i archaiczne. W przeglądarce Google'a obie funkcje są połączone.
Wbrew pozorom internauta nie jest skazany na wyszukiwarkę z Mountain View. Podobnie jak w Firefoksie może w opcjach zmienić domyślne narzędzie.
Werdykt: Wygrana Chrome'a.
Starcie piąte: bezpieczeństwo
Świadczą o tym w szczególności krytyczne luki odnalezione w ostatnim czasie w Firefoksie. Wszystkie zostały załatane, jednak wizerunek Mozilli mocno ucierpiał.
Werdykt: Wygrana Chrome'a.
Starcie szóste: stabilność
Obie przeglądarki po swojemu podchodzą do problemu stabilności. Podczas gdy Chrome każdą kartę traktuje jako oddzielny proces Firefox izoluje od siebie działanie wtyczek.
Czasem zdarza się, że pada pojedyncza karta (Chrome) lub kilka (Firefox). Częstotliwość awarii jest zbliżona. Czasy, w których zawieszała się cała przeglądarka minęły jednak dawno temu.
Werdykt: Remis.
Starcie siódme: prywatność
Osobiście nie mam dobrego zdania o trybie incognito Firefoksa. Tak naprawdę nie pozwala na zbyt wiele, daje tylko złudne poczucie bezpieczeństwa.
Chrome pod tym względem wypada lepiej - tryb incognito jest łatwiejszy w obsłudze i wygodniejszy. Niestety przeglądarka ta często jest oskarżana o gromadzenie danych dla Google'a.
Firefox jest kontrolowany przez Mozillę (instytucję non-profit, a nie korporację). Dysponuje też znacznie szerszym wachlarzem dodatków zwiększających prywatność. Dlatego wygrywa.
Werdykt: Wygrana Firefoksa.
Podsumowanie
To wszystko może się zmienić wraz z wydaniem Firefoksa 4. Czy nowa wersja pokona Chrome'a na polu szybkości i zahamuje wzrost popularności przeglądarki z Mountain View?
Rzuć także okiem na nasze zestawienie najlepszych dodatków do modyfikowania interfejsu Firefoxa.