Fotowoltaika przede wszystkim. Analiza mówi wprost
Świat w najbliższych dekadach będzie mocno stawiał na odnawialne źródła energii. Przygotowana przez Stakraft analiza wykazała, że do 2050 r. produkcja energii elektrycznej ze Słońca będzie ponad 20 razy większa niż obecnie.
03.11.2022 06:56
Najbliższe lata będą należeć między innymi do fotowoltaiki. Z raportu przygotowanego przez Statkraft wynika, że w ciągu najbliższych trzydziestu lat ilość energii generowanej z instalacji fotowoltaicznych wzrośnie na świecie ponad 20-krotnie.
Z analizy przygotowanej przez Statkraft wynika, że w 2050 r. światowa produkcja z fotowoltaiki będzie wynosić 21 tys. TWh, co pokryłoby ok. 80 proc. światowego zapotrzebowania na prąd. Dla porównania - według danych udostępnionych w serwisie planete-energies.com, w 2021 r. produkcja energii elektrycznej z fotowoltaiki osiągnęła na świecie 1 tys. TWh.
Fotowoltaika w Europie
Z obecnych analiz wynika, że Europa będzie rozwijać się w kierunku odnawialnych źródeł energii szybciej, niż planowano przed agresją Rosji na Ukrainę. Statkraft zauważa, że do 2030 r. Europa będzie zwiększać moc zainstalowaną w fotowoltaice średnio o 45-52 GW rocznie. Przed wybuchem wojny na terenie Ukrainy zakładano, że liczba ta będzie wynosić 33 GW rocznie. Dotychczasowym rekordem było 26 GW nowych mocy zainstalowanych w fotowoltaice w 2021 r.
Analitycy zwracają uwagę na zalety fotowoltaiki. W odróżnieniu od innych rodzajów elektrowni fotowoltaika jest względnie tania i opłacalna, a sama budowa elektrowni zajmuje zazwyczaj mniej niż dwa lata.
Według raportu przygotowanego przez Stakraft fotowoltaika jest widziana jako lider transformacji energetycznej. Szacuje się, że do 2035 r. elektrownie fotowoltaiczne będą największym źródłem energii elektrycznej na świecie.
Jak czytamy w opracowaniu - nie musimy wybierać między walką z trwającym kryzysem energetycznym i klimatycznym. Odpowiedź na oba problemy jest taka sama. Potrzebujemy więcej energii odnawialnej i bardziej efektywnego zużycia energii. Zwrócono także uwagę, że porzucanie energetyki opartej o paliwa kopalne zwiększa niezależność energetyczną wielu państw.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii