Futurystyczny hełm do F‑35 - widok z oczu właściciela (wideo)
F-35 Lighting II Joint Strike Fighter to myśliwiec, który jest marzeniem każdego szefa lotnictwa. Nie inaczej jest z hełmami będącymi na wyposażeniu tych jednostek. Dziwaczny wygląd kryje naprawdę olbrzymie możliwości.
11.05.2009 | aktual.: 14.03.2022 12:57
O myślwicu za 100mln USD od chwili zapowiedzenia jest niezmiennie głośno. Tym razem możemy obejrzeć nagranie pokazujące niesamowite możliwości hełmu pilota. Założenie go zagwarantuje między innymi widzenie przez ściany samolotu.
F-35 Lighting II Joint Strike Fighter to myśliwiec, który jest marzeniem każdego szefa lotnictwa. Nie inaczej jest z hełmami będącymi na wyposażeniu tych jednostek. Dziwaczny wygląd kryje naprawdę olbrzymie możliwości.
O myślwicu za 100mln USD od chwili zapowiedzenia jest niezmiennie głośno. Tym razem możemy obejrzeć nagranie pokazujące niesamowite możliwości hełmu pilota. Założenie go zagwarantuje między innymi widzenie przez ściany samolotu.
F 35 Distributed Aperture System EO DAS
Hełm zapewnia niczym nieograniczoną 360 stopniową panoramę, niezależnie od tego czy jest akurat noc czy też dzień. Zawdzięcza to wynalazkowi o nazwie Electro Optical Distributed Aperture System. 6 cyfrowych kamer na podczerwień umieszczonych naokoło samolotu jest sprzężonych z hełmem pilota. Dzięki temu właściciel „gadżetu” może w każdej chwili rozejrzeć się dookoła i ignorować ściany samolotu jak i własne ciało.
Dodatkowo przesyłaną w czasie rzeczywistym cyfrową panoramę wzbogacono o dane napływające z radaru oraz zaawansowanego systemu namierzania.
Wspomniany system może zlokalizować każdą poruszającą się po ziemi bądź w powietrzu jednostkę i zidentyfikować ją jako przyjaciela lub jako wroga. W zależności od tego jak wypadnie proces identyfikacji jednostka zostanie albo zniszczona, albo tylko śmiertelnie przerażona.
F 35 Radar Fight Test - AN/APG-81 - F-35 AESA Radar
Northrop Grumman – producent twierdzi, że dzięki możliwościom hełmu, samolot będzie mógł nie angażować się bezpośrednio w walkę. Zamiast tego wyleci spokojnie z zagrożonej strefy i wypuści rakiety, które zawrócą i zrobią swoje.
Brzmi imponująco i zarazem przerażająco. Odkładając jednak na bok wątpliwości, muszę przyznać, że to najbardziej imponujący „prawdziwy” hełm, jaki miałem okazję oglądać. Przy okazji, skojarzenia z samolotem Wonder Woman są jak najbardziej na miejscu.