Gadu-Gadu zawyżyło liczbę słuchaczy Open.fm?

Firma GG Network, operator najpopularniejszego komunikatora w Polsce, podała, że należącego do sieci radia Open.fm słucha 2 miliony ludzi. Powołała się przy tym na badanie Megapanel PBI/Gemius. Problem polega na tym, że takiej analizy w ogóle nie przeprowadzono.

Gadu-Gadu zawyżyło liczbę słuchaczy Open.fm?
Andrzej Biernacki

19.12.2009 12:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Firma GG Network, operator najpopularniejszego komunikatora w Polsce, podała, że należącego do sieci radia Open.fm słucha 2 miliony ludzi. Powołała się przy tym na badanie Megapanel PBI/Gemius. Problem polega na tym, że takiej analizy w ogóle nie przeprowadzono.

Kilka dni temu GG Network podało, że w listopadzie 2009 roku stacji Open.fm słuchało 2 256 138 osób. PBI postanowiło zdementować te informacje. Stwierdziło, że "dane są nieprawdziwe", a Megapanel nigdy nie zajmował się badaniem słuchalności radia.

Wątpliwości wzbudził też fakt, że Gadu-Gadu powoływało się na "liczbę osób", podczas gdy Gemius korzysta ze wskaźnika odwiedzających (visitors), co bazuje na plikach cookie zapisywanych na twardych dyskach internautów przez przeglądarki.

Sławomir Pliszka, dyrektor ds. badań PBI, powiedział serwisowi Interaktywnie.com:

Wskaźnik visitors nie jest tożsamy z liczbą osób - jeśli ktoś odsłucha radia, następnie za kilka dni skasuje pliki cookie na komputerze i znów odsłucha radia, to będzie policzony w miesiącu jako dwóch użytkowników, a nie jeden - mimo że to ta sama osoba.

Pliszka zwrócił uwagę na to, że na koniec 2007 roku, przy 14 milionach internautów w Polsce było ponad 100 milionów plików cookie. Obecnie, przy 17 milionach internautów, cookies jest jeszcze więcej.

Dodatkowo zarzucił GG Network, że w ogóle nie bierze pod uwagę wskaźników czasowych obowiązujących przy ocenianiu słuchalności klasycznego radia. Stwierdził, że nie można z całą pewnością ustalić, czy Open.fm jest największym radiem internetowym w Polsce (GG Network tak właśnie uważa).

Jarek Rybus, rzecznik prasowy GG Network, powiedział:

Podtrzymujemy nasze dotychczasowe informacje na temat słuchalności platformy radiowej Open.fm, której słucha już ponad 2 mln użytkowników.

Zdaniem Rybusa "na podstawie badania gemiusStream da się stwierdzić, kto słucha radia internetowego, gdyż bada ono rzeczywisty stream/strumień." Według rzecznika GG Network identyfikuje użytkowników dodatkowo na podstawie numerów Gadu-Gadu i w ten sposób potwierdza faktyczną liczbę słuchaczy.

Trudno w tej chwili ustalić ile dokładnie osób korzysta z Open.fm. Przyczyną jest niedoskonała metodologia, która nie uwzględnia specyfiki sieciowych stacji radiowych. Kłócenie się o to, kto jest największy raczej nie ma sensu.

Celem powinno być wypracowanie kompromisowego sposobu mierzenia słuchalności. GG zamierza to zresztą zrobić. Chce rozpocząć dyskusję na temat standardów badań. Rybus powiedział:

Rynek ten ma swoją specyfikę i wymaga rzetelnych, wiarygodnych metod badawczych. Jako lider rynku radia internetowego czujemy się zobowiązani, aby wspierać takie działania.
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.