Gdzie pies policyjny nie może, tam poślą... sępa!
Wygląda na to, że niemieccy policjanci dostaną nowych zwierzęcych towarzyszy, którzy pomogą im w pracy. Psy szukają narkotyków, materiałów wybuchowych czy zaginionych ludzi. Co potrafią sępy?
02.06.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda na to, że niemieccy policjanci dostaną nowych zwierzęcych towarzyszy, którzy pomogą im w pracy. Psy szukają narkotyków, materiałów wybuchowych czy zaginionych ludzi. Co potrafią sępy?
Zobacz także
Ostatnio pisałem o tym, że technologia coraz bardziej ułatwia pracę policjantów. Brazylijscy funkcjonariusze dostali superokulary, policjanci z Los Angeles - nowy wóz, a wczoraj wspominałem o elektrorękawicy. Okazuje się jednak, że technologia nie na wszystkich polach sprawdza się najlepiej, o czym dobrze wiedzą policjanci z Niemiec.
Zmysły zwierząt czasem znacznie przewyższają możliwości technologii. Istnieją np. psy wyszkolone do poszukiwania ludzkich ciał, jednak nawet one nie są w stanie dotrzeć wszędzie. Znacznie lepszymi "poszukiwaczami" są sępy. Pierwszy taki policyjny sęp nosi imię Sherlock i jest obecnie szkolony do pracy przez niemieckich policjantów.
Jako padlinożercy sępy potrafią wyczuć rozkładające się zwłoki z wysokości ponad 900 metrów, mogą przeszukiwać duże połacie terenu i wskazać nawet ciało ukryte w lesie lub schowane pod cienką warstwą gleby. Sępy policyjne będą wyposażone w GPS, który pomoże odnaleźć ciała osób zaginionych na odludnych terenach. Jak mówi jeden z policjantów, Rainer Herrmann :
Na pomysł wpadł jeden z moich kolegów podczas oglądania programu przyrodniczego.
Już niedługo pierwszy wyszkolony "poszukiwacz zwłok" trafi do służby.
Źródło: geekologie.com