Opancerzona elektrorękawica do walki ze złem!
Być może już wkrótce policjanci będą coraz bardziej przypominać Robocopa. Może nie zamienią się od razu w cyborgów, ale dzięki najnowszej technologii łapanie przestępców i walka z kryminalistami mogą stać się nie tylko łatwiejsze, ale również bardziej bezpieczne. Poznajcie elektrorękawicę BodyGuard!
01.06.2011 13:48
Być może już wkrótce policjanci będą coraz bardziej przypominać Robocopa. Może nie zamienią się od razu w cyborgów, ale dzięki najnowszej technologii łapanie przestępców i walka z kryminalistami mogą stać się nie tylko łatwiejsze, ale również bardziej bezpieczne. Poznajcie elektrorękawicę BodyGuard!
Wyobraźcie sobie taką sytuację - przestępca ucieka przed policjantem, wpada w ślepą uliczkę, więc obraca się do funkcjonariusza, chcąc stawić opór. Jednak na ręce policjanta znajduje się rękawica z materiału kuloodpornego oraz wbudowany paralizator zdolny razić prądem o napięciu 500 tys. woltów. Na piersi przestępcy pojawia się zielona kropka lasera. Ścigany szybko rezygnuje z walki i podnosi ręce do góry.
Być może już niedługo taką scenkę będzie można zobaczyć na ulicach amerykańskich miast. To wszystko dzięki stworzonemu przez Davida Browna urządzeniu o dźwięcznej nazwie BodyGuard. Rękawica jest jednocześnie ochraniaczem i paralizatorem, ma wbudowaną latarkę oraz kamerę i waży nieco ponad kilogram. A wszystko po to, żeby zwiększyć skuteczność służb mundurowych w krytycznych sytuacjach.
David Brown wpadł na pomysł takiej niezwykłej broni już 7 lat temu. Doszedł do wniosku, że jednym z problemów broni trzymanej w rękach jest fakt, że najpierw trzeba po nią sięgnąć, zajmuje ona miejsce w rękach i można ją wytrącić w czasie walki. Takiego problemu nie ma z jego wynalazkiem.
David jest na co dzień kamerzystą, producentem i edytorem filmowym, a najczęściej pracuje przy projektach muzycznych. Jego pomysłem zainteresował się Kevin Costner, który finansuje i wspiera projekt. Przez 7 lat autor stworzył jakieś 30 prototypów rękawicy i wreszcie znalazł to, czego szukał. Rękawica jest odporna na ciosy, więc łatwo można się zasłonić przed uderzeniami, paralizator pomaga obezwładnić przeciwnika, a kamera sprawia, że przestępcy niejednokrotnie zrezygnują z walki, wiedząc, że są nagrywani.
BodyGuard został już przetestowany w zeszłym miesiącu w czasie pozorowanego buntu więziennego zorganizowanego w czasie ćwiczeń. Tego typu treningi organizowane są corocznie przez Departament Sprawiedliwości w jednym z nieczynnych zakładów karnych. Planuje się już kolejne demonstracje. Jak zapewnia konstruktor, w przyszłości w rękawicy będzie można umieścić translator do porozumiewania się z obcokrajowcami i skaner biometryczny dla pracowników lotnisk. Wedle jego słów:
BodyGuard uczyni policjantów na całym świecie silniejszymi i będzie ratował ludzie życie.
Na stronie popsci.com możecie zobaczyć filmową prezentację tego wynalazku oraz Davida Browna i Kevina Costnera wypowiadających się o nim.
Źródło: popsci.com