Ghost Gunner – karabin szturmowy dla każdego, czyli domowa fabryka broni
Twórca pierwszego pistoletu, stworzonego za pomocą druku 3D na nowo spędza sen z powiek przeciwnikom swobodnego dostępu do broni. Jego nowy wynalazek pozwala w domowych warunkach wykonać kluczowe elementy karabinu szturmowego AR-15.
03.10.2014 | aktual.: 10.03.2022 10:56
Ponad rok temu w artykule „Liberator – drukowana broń kryptoanarchisty. Branża druku 3D strzeliła sobie w stopę?” opisywałem pistolet Liberator. Było to dzieło Cody’ego Wilsona – entuzjasty druku 3D i zwolennika swobodnego dostępu do broni palnej, a także aktywisty i założyciela organizacji Defense Distributed.
Liberator wzbudził medialną sensację. Choć był raczej ciekawostką, niż użytecznym pistoletem to pokazywał, że dostęp do broni palnej przestał być kontrolowany przez władze – model Liberatora został udostępniony w Sieci i każdy, komu na tym zależy, może go sobie ściągnąć.
Po ponad roku Cody powraca z nowym pomysłem, tym razem znacznie poważniejszym od plastikowego pistoletu. Jego dzieło nosi nazwę Ghost Gunner i jest automatyczną, obrabiarką CNC. Do jej obsługi nie jest wymagana wiedza techniczna, a sprzęt pozwala na wyprodukowanie z aluminium dolnej części karabinu AR-15 (wojsko używa tej broni pod nazwą M16).
Dlaczego właśnie ten element jest kluczowy? Wynika to z amerykańskich przepisów: obrabiarka wytwarza tę część broni, na której znajdują się numery seryjne i której sprzedaż podlega ograniczeniom. Całą resztę elementów AR-15 można w Stanach Zjednoczonych bez problemu dokupić – jest dostępna w postaci części zamiennych, których obrót nie jest w żaden sposób ograniczany czy rejestrowany.
W praktyce oznacza to, że każdy chętny może uruchomić w domu manufakturę, produkującą karabiny szturmowe, niepodlegające jakiejkolwiek kontroli czy nadzorowi państwa.
Obrabiarki są dostępne w przedsprzedaży na stronie GhostGunner.net. Pierwsze egzemplarze zostały sprzedane za 999 dolarów. Cena pozostałych sięga 1299 dol. i jak widać na stronie projektu, zamówień nie brakuje - w momencie pisania tego artykułu zamówiono już niemal 250 Ghost Gunnerów.
Pierwsze obrabiarki mają trafić do klientów przed Bożym Narodzeniem. Wygląda na to, że świąteczne fajerwerki będą w tym roku u niektórych wyjątkowo głośne.
W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Wired, Bearing Arms, Makezine i The Firearm Blog.