Głos z Watykanu. Papież Benedykt XVI woli Androida
W odwiecznej dyspucie co jest lepsze - urządzenia z jabłkiem czy zielonym robocikiem - pojawił się nowy głos. Podczas jednej z oficjalnych ceremonii, Stolica Apostolska postanowiła wykorzystać tablet Sony. Czyżby Apple stał się zakazanym owocem?
10.12.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:24
W odwiecznej dyspucie co jest lepsze - urządzenia z jabłkiem czy zielonym robocikiem - pojawił się nowy głos. Podczas jednej z oficjalnych ceremonii, Stolica Apostolska postanowiła wykorzystać tablet Sony. Czyżby Apple stał się zakazanym owocem?
Obserwując wystąpienia władz różnych państw w mediach, często widzimy ich z tabletami Apple w rękach. Paradowanie przed kamerami z najnowszą elektroniką stało się sposobem na pokazanie "jestem nowoczesny". Nawet swego czasu sporo komentarzy wywołało używanie przez Waldemara Pawlaka iPada. Głowa Kościoła jednak postanowiła wyrwać się z tego trendu i postawić na urządzenie z Androidem.
Co roku mieszkańcy włoskiego miasteczka Gubbio tworzą ogromną choinkę z kolorowych świateł. Konstrukcja układana jest na zboczu góry przez wolontariuszy i za każdym razem wykorzystane zostaje 730 różnokolorowych lamp oraz 8,5 km kabla. W tym roku światła miały zostać zdalnie rozpalone przez papieża Benedykta XVI. Dzięki połączeniu internetowemu wystarczyło jedno dotknięcie tabletu w zaciszu papieskiego biura, żeby zbocze góry odległe o ponad 160 km rozświetliło się bożonarodzeniową dekoracją.
Dlaczego wybór padł akurat na Androida? Najwidoczniej w App Store nie udało się znaleźć odpowiedniej aplikacji, więc watykańscy spece od technologii postawili na bardziej otwartą platformę. Dzięki temu konkurent Apple zyskuje nieco rozgłosu, a fani Androida kolejny argument w dyspucie - tym razem płynący z samej góry!
Źródło: dailymail.co.uk