GoClever Cristal Air Advanced – skuteczny i tani oczyszczacz powietrza [test]
Gdy nie masz pewności, czy szarość za oknem to tylko niegroźna mgła, jest tylko jeden ratunek. Przez kilka zimowych tygodni miałem okazję testować oczyszczacz powietrza GoClever Cristal Air Advanced. Czas na wnioski. Co oferuje ten sprzęt?
02.03.2018 | aktual.: 09.03.2022 09:22
Otwierasz okno, robisz głęboki wdech z zamiarem przewietrzenia płuc haustem zimnego powietrza i… Zdrada! To nie tak miało być! Zamiast orzeźwienia, czujesz smród miasta i drapanie w gardle, bynajmniej nie od mrozu.
Niestety – wnioski, które w wielu krajach wyciągnięto już lata temu, w kraju pomiędzy Bugiem i Odrą wciąż bywają ignorowane. Zanim nasze miasta przestaną nas zabijać, pozostaje nam wyprowadzka, albo nauczenie się, jak ograniczyć szkodliwy wpływ cywilizacji na nasze zdrowie.
Na szczęście nie jesteśmy bezbronni. Obok masek, alarmowych aplikacji i dronów badających, jakie paskudztwo wypuszcza z komina sąsiad, mamy oczyszczacze powietrza. Na fali alarmów smogowych i ostrzeżeń o zanieczyszczeniach urządzenia tego typu pojawiają się w ofercie coraz liczniejszych producentów sprzętu elektronicznego i AGD. Jedno z nich – oczyszczacz powietrza GoClever Cristal Air Advanced – miałem przyjemność przetestować.
GoClever Cristal Air Advanced – pierwsze wrażenie
Pisząc "przyjemność" nie silę się tu na kurtuazję – to faktyczne odczucia, związane z korzystaniem z tego sprzętu. Ale po kolei – zacznijmy od tego, co widać po wyciągnięciu z pudełka.
Oczyszczacz ma formę sporego, wysokiego sześcianu z zaokrąglonymi krawędziami. Wlot powietrza znajduje się z tyłu, wylot z przodu urządzenia. Górna powierzchnia to panel sterowania, z przyciskami ukrytymi pod gładką powierzchnią, co – jak pokazała praktyka – nieco komplikuje bezwzrokową obsługę, a jednocześnie znacząco ułatwia utrzymanie w czystości.
Samo sterowanie jest banalne – rzut oka do instrukcji potrzebny jest jedynie po to, by poznać sekretną kombinację na wygaszenia podświetlenia. Reszta jest oczywista i intuicyjna: możemy regulować intensywność pracy, włączyć tryb automatyczny, uruchomić wyłącznik czasowy albo aktywować którąś z tajnych broni: sterylizator UV i jonizator powietrza.
Skuteczne i szybkie filtrowanie
W tym miejscu oszczędzę wam suspensu i od razu zdradzę, że to połączenie działa naprawdę skutecznie. Aby ograniczyć subiektywne odczucia, w ramach testów skorzystałem z miernika czystości powietrza. Co prawda mam szczęście mieszkać w okolicy, gdzie gnomy nie palą w piecach płytami meblowymi i granulatem z opon, ale – mimo wszystko – po przewietrzeniu pomieszczenia trochę zawieszonego pyłu udało się wykryć. Trochę, czyli odpowiednio, dla cząstek PM2,5 i PM10 – 27 i 35 µg/m3.
Po włączeniu oczyszczacza w około 20-metrowym pomieszczeniu stężenie pyłu spada niemal w oczach, a do całkowitego przefiltrowania takiej ilości powietrza wystarcza kilkanaście minut pracy urządzenia w najwyższym trybie. Efekt – około 5 µg/m3 dla PM2,5 i 7 µg/m3 dla PM10. To bardzo dobry wynik.
Warto przy tym wspomnieć, że najwyższy tryb, choć skuteczny, jest zarazem bardzo głośny. Oczyszczacz najwyższym trybie jest na tyle głośny, że jest to uciążliwe i może przeszkadzać np. w oglądaniu filmu czy śnie. Na szczęście to tryb używany w nagłych wypadkach, gdy trzeba szybko przefiltrować powietrze. Później wystarczy włączyć automat, a oczyszczacz działając na najniższym trybie będzie niemal niesłyszalny, od czasu do czasu uruchamiając jedynie na kilka chwil tryb średni.
Filtr HEPA i lampa UV, czyli pogromcy bakterii i zanieczyszczeń
Warto w tym miejscu zastanowić się, z czego wynika taka skuteczność sprzętu. Głównym filarem obrony przed zanieczyszczeniami jest filtr HEPA. To wynalazek pamiętający Projekt Manhattan i prace nad bombą atomową. Badacze poszukiwali wówczas skutecznego sposobu zabezpieczenia przed pyłem radioaktywnym, a filtr wykonany ze spiekanego szkła okazał się strzałem w dziesiątkę, wykazując rewelacyjne możliwości oczyszczania powietrza.
Filtrowanie przy pomocy współczesnych filtrów HEPA, jakie znajdziemy m.in. w oczyszczaczach powietrza czy niektórych odkurzaczach, jest na tyle skuteczne, że poza pyłami zatrzymywana jest również większość bakterii, pleśni i innych zanieczyszczeń, dając efekt bliski sterylizacji powietrza.
Oczyszczacz GoClever Cristal Air Advanced ma – poza filtrem HEPA – filtr węglowy (pochłania zapachy i substancje lotne), włókninowy (dym) i elektrostatyczny (rozbija drobiny kurzu). W razie potrzeby możemy włączyć funkcję dobijania promieniami UV tych bakterii, które jakimś cudem przetrwały filtrowanie. Dodatkowym atutem jest jonizator powietrza, utrudniający m.in. rozwój roztoczy i grzybów, kryjących się w różnych zakamarkach naszego mieszkania. Jeśli mama bakteria chciałaby czymś postraszyć swoje niegrzeczne dzieci, to ten oczyszczacz idealnie się do tego nadaje.
GOCLEVER Cristal Air Advance
Wnioski z eksploatacji
Producent deklaruje, że oczyszczacz jest dedykowany do pomieszczeń o powierzchni 20 - 40 metrów kwadratowych. Praktyka wskazuje, by trzymać się raczej tej pierwszej wartości – w dużym pomieszczeniu wymiana powietrza nie jest na tyle skuteczna, by zapewnić efektywne oczyszczanie na całej powierzchni. Warto o tym pamiętać, patrząc na parametry oczyszczaczy i zamiast jednego, superwydajnego, lepiej kupić dwa lub więcej o mniejszej wydajności, które możemy rozstawić w różnych miejscach.
W przypadku oczyszczacza GoClever problemem eksploatacyjnym, z którym nie musiałem się zmierzyć, a o którym warto pamiętać, jest także lampa UV. Sam producent określa jej żywotność na 12 miesięcy, po których należy skontaktować się z serwisem, co w przypadku wymiany lampy wiąże się z dodatkowymi kosztami.
GoClever Cristal Air Advanced – czy warto kupić?
Filtr HEPA do tego sprzętu oferowany jest jednak w rozsądnej cenie – 99 złotych co 6 miesięcy nie powinno zrujnować naszego budżetu. Docieramy w tym miejscu do kwestii kluczowej, czyli ceny oczyszczacza. W polskich sklepach oferty zaczynają się od około 380-400 zł. Gdy porównamy je z rynkową konkurencją, jest to rozsądna propozycja - nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę wieloletni czas eksploatacji.
Z drugiej strony pamiętajmy, że oczyszczacz GoClever to urządzenie bardzo proste. Nie ma tu zdalnego sterowania, dedykowanej aplikacji mobilnej czy wyszukanych trybów pracy. Z mojego punktu widzenia nie jest to jednak wadą – wolę prosty sprzęt, który działa skutecznie, niż przekombinowany gadżet, tłumaczący wysoką cenę różnymi wodotryskami.
Mimo pewnych ograniczeń i drobnych mankamentów GoClever Cristal Air Advanced to skuteczny oczyszczacz, oferowany w dobrej cenie. Jeśli szukamy prostego, ale skutecznego sprzętu, który nie ogołoci naszego konta, to propozycja warta polecenia.