Google wprowadza magię do kanałów RSS

Google wprowadza magię do kanałów RSS

Untitled-1
Untitled-1
Andrzej Biernacki
23.10.2009 13:26

Piątek przyniósł kilka ciekawych nowości w Czytniku Google. Pojawiła się sekcja "Eksploruj", która zawiera najpopularniejsze treści pochodzące z różnych kanałów. Do aplikacji dodano również trochę magii.

Piątek przyniósł kilka ciekawych nowości w Czytniku Google. Pojawiła się sekcja "Eksploruj", która zawiera najpopularniejsze treści pochodzące z różnych kanałów. Do aplikacji dodano również trochę magii.

Dział "Eksploruj" od razu rzucił nam się w oczy. Zawarto w nim kategorię "Popularne elementy", która zawiera linki do artykułów czy klipów multimedialnych niekoniecznie związanych z zainteresowaniami internauty. Ten kanał jest jakby odpowiednikiem sekcji "trending topics" w Twitterze.

Druga ciekawa rzecz to "Rekomendowane źródła". Tutaj są wyświetlane najciekawsze kanały RSS sugerowane przez Czytnik użytkownikowi na bazie jego zainteresowań. Aby obejrzeć wszystkie sugerowane feedy trzeba kliknąć w link poniżej listy.

Rekomendacje były obecne w usłudze już od 2007 roku. Teraz je jednak rozbudowano i odświeżono. Moduł ten w dalszym ciągu korzysta z danych zapisywanych w sekcji "Trendy". Google zaleca również korzystanie ze swojej historii przeglądanych zasobów sieciowych. Dzięki temu sugestie są dokładniejsze.

Zupełną nowością jest kolejna pozycja w menu sortującym nagłówki w kanałach. Do dotychczasowych opcji (od najstarszego, od najnowszego) dodano szeregowanie "magiczne". Zlikwidowano polecenie "Auto". Nowy mechanizm uczy się zachowań użytkownika i umieszcza na czele artykuły czy newsy z najchętniej czytanych dziedzin.

Nowy pakiet funkcji w Czytniku jest całkiem przydatny. W przeciwieństwie do wielu poprzednich modyfikacji najnowsza reforma nie rozbudowuje mało przydatnych opcji społecznościowych, ale po prostu usprawnia korzystanie z programu i śledzenie sieciowych treści.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)