Pomysłowość wynalazców w dziedzinie „statyw fotograficzny” jak widać nie zna granic. Mieliśmy już do czynienia z różnymi niestandardowymi statywami, jak np. Klikk, który był tak na prawdę podstawką, a nie statywem oraz Milipod & Wrap-On, czyli połączenie malutkiego statywiku z ochronnym pokrowcem aparatu kompaktowego. Jednak pod względem funkcjonalności przebija te wszystkie wynalazki Gorillapod. Statyw, który można postawić, powiesić, objąć... Można sporo, co widać w naszej galerii.
Pomysłowość wynalazców w dziedzinie „statyw fotograficzny” jak widać nie zna granic. Mieliśmy już do czynienia z różnymi niestandardowymi statywami, jak np. Klikk, który był tak na prawdę podstawką, a nie statywem oraz Milipod & Wrap-On, czyli połączenie malutkiego statywiku z ochronnym pokrowcem aparatu kompaktowego. Jednak pod względem funkcjonalności przebija te wszystkie wynalazki Gorillapod. Statyw, który można postawić, powiesić, objąć... Można sporo, co widać w naszej galerii.
Gorillapod występuje w trzech odmianach, każda może udźwignąć różny ciężar i tym samym jest przeznaczona dla różnych kategorii sprzętu fotograficznego. Sam statyw zbudowany jest z przegubów kulkowych pokrytych częściowo gumą. Po pierwsze można statywem np. obwinąć się wokół słupka, a guma nie pozwoli ześlizgnąć się mu na ziemię. Po drugie, nogi statywu można w bardzo dowolny sposób ustawiać, co daje spore możliwości montażu na wielu elementach otoczenia.
Gorillapod Original (25 dolarów) to niewielki statyw, który uniesie przeciętny kompakt cyfrowy o wadze do 275 gram, występujący w sześciu odmianach kolorystycznych. Gorillapod SLR (45 dolarów) przewidziany jest dla nowoczesnych i lekkich lustrzanek, których waga nie przekracza 800 gram. Ostatni to Gorillapod SLR-ZOOM (55 dolarów) który ma aż 3 kg udźwigu i poradzi sobie z lustrzankami z założonymi długimi obiektywami typu zoom.
Źródło: Joby*[block position="inside"]4160[/block]
