Gotuj z iPadem i inne gadżety smażone na głębokim tłuszczu
Z użytkowaniem gadżetów związany jest jeden szczególny paradoks. Przeważnie dbamy o swoje drogie elektroniczne zabawki, ale i tak zdarza nam się jeść i pić przy komputerze, zapewniając się w duchu, że przecież będziemy uważać. Mimo tego w przeciętnej klawiaturze można znaleźć jedzenie, którym dałoby się obdzielić nawet kilku studentów. Co by było, gdyby podejść do problemu nieco bardziej ekstremalnie?
05.06.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:12
Z użytkowaniem gadżetów związany jest jeden szczególny paradoks. Przeważnie dbamy o swoje drogie elektroniczne zabawki, ale i tak zdarza nam się jeść i pić przy komputerze, zapewniając się w duchu, że przecież będziemy uważać. Mimo tego w przeciętnej klawiaturze można znaleźć jedzenie, którym dałoby się obdzielić nawet kilku studentów. Co by było, gdyby podejść do problemu nieco bardziej ekstremalnie?
Powiedzcie, co jest takiego fajnego w niszczeniu gadżetów? Żaden z nas nie chciałby raczej zniszczyć swojego smartfona lub laptopa, za to wszelkie nagrania pokazujące spektakularne rozwalanie sprzętu cieszą się ogromną popularnością. Wystarczy przypomnieć sobie serię filmików, w których miksowany był m.in. iPad pierwszej generacji czy chociażby Kinect. A pamiętacie, jak Joerg strzelał z procy iPhone'ami?
Henry Hargreaves również postanowił zniszczyć kilka gadżetów, ale zrobił to w dosyć nietypowy sposób. Jeśli mieliście kiedyś dziwaczną ochotę zobaczyć, jak to jest wrzucić drogi sprzęt do roztopionego masła lub innego tłuszczu - Wasze zwichnięte marzenia właśnie się spełniły. Henry, artysta i fotograf w jednym, zrobił serię zdjęć, jednocześnie niszcząc iPada, iPhone'a, Game Boya i jeszcze kilka innych kultowych gadżetów.
Jeśli to ma być sztuka, to z pewnością jest w niej jakiś głębszy zamysł - może coś o konsumpcjonizmie i dzisiejszym świecie przepełnionym technologią. Ale kto by się tym przejmował. Mnie zauroczyły zdjęcia zniszczonych gadżetów, bo nigdy bym nie pomyślał, że roztopiony tłuszcz na iPadzie może wyglądać tak... ciekawie?
Źródło: henryhargreaves • dvice