gTar - gdyby Zbigniew Hołdys miał ten gadżet, byłby jak Eric Clapton!
Ruszyła zbiórka pieniędzy na rozpoczęcie produkcji elektronicznego instruktora gry na gitarze. Sprzęt w pomysłowy sposób łączy możliwości smartfonów ze specjalnie zaprojektowanym do nauki i zabawy instrumentem. Projekt, który błyskawicznie zebrał na Kickstarterze wymaganą kwotę, zapowiada się bardzo obiecująco!
23.05.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:23
Ruszyła zbiórka pieniędzy na rozpoczęcie produkcji elektronicznego instruktora gry na gitarze. Sprzęt w pomysłowy sposób łączy możliwości smartfonów ze specjalnie zaprojektowanym do nauki i zabawy instrumentem. Projekt, który błyskawicznie zebrał na Kickstarterze wymaganą kwotę, zapowiada się bardzo obiecująco!
Niezależnie od tego, czy uczymy się gry na instrumencie muzycznym, jakiegoś języka albo technik krav maga, od samodzielnej nauki znacznie lepsza jest zazwyczaj nauka z jakimś instruktorem, który w razie konieczności poprawi nasze błędy i wskaże metody, jak ich uniknąć.
Z takiego założenia wyszli również pomysłodawcy sprzętu o nazwie gTar. Skojarzenie gitary i elektronicznej rozrywki prowadzi nas zazwyczaj w rejony bliskie Guitar Hero – gry, która wprawdzie zapewniała niezłą rozrywkę, zwłaszcza w gronie znajomych, ale z prawdziwym instrumentem miała tyle wspólnego, co Marcin Najman z zawodnikiem MMA.
gTar unika takich uproszczeń. Sprzęt wygląda prawie jak prawdziwa gitara – ma prawdziwe struny i progi. Dlaczego zatem „prawie”? Otóż za generowane przez instrument dźwięki odpowiada smartfon umieszczany we wnęce urządzenia. Na razie gTar obsługuje jedynie iPhone’y 4 i 4S (nie wiadomo, czy będzie obsługiwany iPhone 5), choć w przyszłości ma pojawić się również obsługa innych, nieokreślonych telefonów (w tym artykule opisywaliśmy gadżet o podobnym zastosowaniu - gitarowy samouczek Tabber).
Urządzenie może być zwykła gitarą, różniącą się od typowego instrumentu ogromnymi możliwościami wyboru brzmienia i różnych efektów. Dużo ciekawszy jest jednak tryb, który zapewniając rozrywkę rodem z Guitar Hero, uczy zarazem prawdziwej gry.
Introducing the gTar
gTar może być po prostu zabawką – struny odpowiadają wówczas po prostu sześciu przyciskom. Można jednak wybrać bardziej rozbudowane wyzwania, w których na gitarze trzeba zagrać, a nowicjusza poprowadzi wówczas system podświetlający odpowiednie progi i wyświetlający na ekranie smartfonu podpowiedzi, w które struny należy uderzać. Ze względu na to, że struny są takie jak w typowym instrumencie, daje to rewelacyjną okazję, by przez zabawę nauczyć się grać na gitarze.
O tym, z jak dużym zainteresowaniem spotkał się na Kickstarterze ten projekt, dobitnie świadczy fakt, że wymagana do rozpoczęcia produkcji kwota 100 tys. dolarów została zebrana w jeden dzień, a promocyjne modele dla donatorów, kosztujące 350 dolarów, bardzo szybko zostały wyprzedane. Gdy gTar pojawi się na rynku, ma kosztować 450 dolarów.
Źródło: Gizmag • Kickstarter • TechCrunch