GPS z sonarem - idealny gadżet na ryby
Do najbardziej relaksujących czynności z całą pewnością zaliczyłbym łowienie ryb. Nawet jeśli przez długi czas nic nie zawiśnie na haczyku, to człowiek i tak czuje się spokojny i wypoczęty. Jeśli jednak nie lubicie sytuacji, w której żadna ryba nie ma ochoty na robaka lub madę na końcu żyłki, to świetnym rozwiązaniem wydaje się być gadżet o nazwie Humminbird 997c SI Combo.
07.12.2009 | aktual.: 14.03.2022 09:32
Do najbardziej relaksujących czynności z całą pewnością zaliczyłbym łowienie ryb. Nawet jeśli przez długi czas nic nie zawiśnie na haczyku, to człowiek i tak czuje się spokojny i wypoczęty. Jeśli jednak nie lubicie sytuacji, w której żadna ryba nie ma ochoty na robaka lub madę na końcu żyłki, to świetnym rozwiązaniem wydaje się być gadżet o nazwie Humminbird 997c SI Combo.
Urządzenie to łączy w sobie dwie rzeczy - zestaw GPS oraz sonar, a w sumie to sonary do wykrywania miejsc, w których mamy do czynienia z największą liczbą pływających stworów. Sprzęt wyposażony jest w 8-calowy ekran LCD o rozdzielczości 800 x 480.
Jeden z sonarów - DualBeam PLUS - ma imponującą moc 8000 watów PTP. Pozwala on monitorować od 20 do 60 stopni wszerz i do 1500 stóp w dół (ok. 450 metrów). Drugi już nie ma takie mocy. Działa za to na częstotliwości 800KHz i pozwala na pokrycie terenu pod kątem 180 stopni, do 360 stóp w każdą ze stron (ok. 110 metrów) i do 150 stóp w dół (ok. 45 metrów). Możliwości jest więcej naprawdę wiele.
Całości dopełnia odbiornik WAAS/EGNOS GPS z wbudowanymi UniMapami większości rzek, jezior i nadbrzeży w Stanach Zjednoczonych. Do kupienia w sklepie Amazon w cenie 1520$.
Źródło: iTechnews