Granie w chmurce - czym jest cloud gaming?

Granie w chmurce - czym jest cloud gaming?

Granie w chmurce - czym jest cloud gaming?
Mateusz Gajewski
24.07.2011 22:20

Czasy, gdy po grę trzeba było się zgłaszać osobiście do sklepu, dawno już minęły. Dziś rządzą Steam i dystrybucja cyfrowa Xbox Live czy PlayStation Network. Powoli zbliżamy się jednak ku następnej rewolucji. Mowa o cloud gamingu. Czym jest tytułowe granie w chmurce i gdzie można go spróbować? Po więcej informacji zapraszam do rozwinięcia.

Czasy, gdy po grę trzeba było się zgłaszać osobiście do sklepu, dawno już minęły. Dziś rządzą Steam i dystrybucja cyfrowa Xbox Live czy PlayStation Network. Powoli zbliżamy się jednak ku następnej rewolucji. Mowa o cloud gamingu. Czym jest tytułowe granie w chmurce i gdzie można go spróbować? Po więcej informacji zapraszam do rozwinięcia.

Wiele razy informowaliśmy Was już o usłudze On Live. Na wzór "wideo na żądanie" On Live pozwala nam grać w gry, bez potrzeby wcześniejszego ich kupowania na fizycznych nośnikach, czy też bez konieczności pobierania całej gry na dysk twardy komputera.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/07/OnLive_Arena.jpg)

Dla osób, które nie miały do czynienia z VOD śpieszę z objaśnieniem - film w takiej usłudze jest do nas bezpośrednio przesyłany. Takie same zasady obowiązują w przypadku np. usługi Happy Cloud. W tym przypadku mówimy oczywiście o grach.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/07/The_Happy_Cloud_wide_logo.png)

Kupując grę, dla przykładu za pośrednictwem serwisu Steam, musimy cierpliwie czekać, aż cała gra zostanie pobrana na dysk twardy naszego komputera. W przypadku Happy Cloud tylko niewielka część gry jest pobierana od razu, a cała jej reszta jest ściągana dopiero w miarę naszego postępu w samej grze. Dzięki temu możemy np. pobrać niewielką część gry w 5 minut, a cała jej reszta zostanie pobrana na dysk w trakcie naszej gry. Funkcja ta pozwala pominąć etap instalacji gry oraz w dużym stopniu zmniejsza czas oczekiwania na uruchomienie gry.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/07/DontWaitPlayNow.png)

Wracając do Happy Cloud poniżej mamy dla Was tabelkę, która porównuje czas potrzebny na pobranie typowej gry, zajmującej pojemność płyty DVD (8,5GB danych, płyta dual-layer):

Jak widać różnice są całkiem spore. Warto jednak dodać, że poniżej prędkości 4Mbps dostawca usługi nie gwarantuje jej prawidłowego działania. Oznacza to, że w trakcie gry możemy napotkać momenty bardzo długich loadnigów, czego ,z założenia, twórcy Happy Cloud chcieli uniknąć. Warto więc potraktować owe 4Mbps jako swojego rodzaju technologiczny wymóg. Coś jak odpowiednia ilość pamięci w komputerze.

Warto także na chwilę zatrzymać się przy tym, co nas graczy interesuje najbardziej, a więc przy grach. O ile usługi typu cloud gaming są dopiero raczkującymi produktami, to już mogą się pochwalić sporą biblioteką obsługiwanych gier. Nie ma jednak co liczyć na hity pokroju ostatniej części Call of Duty czy nowego Battlefielda. Z drugiej strony wszystko się wciąż rozwija i nie wiadomo co zobaczymy w przyszłości. Opisywane tutaj Happy Cloud wciąż pozostaje w fazie testowej (wersja beta).

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/07/MyGamesPage.png)

Przykładowe tytuły, które są obsługiwane już teraz to np. F.E.A.R. 2 (16,99 dolara), Lego Batman (19,99 dolara), Mount & Blade (9,99 dolara) czy Cities in Motion (12,99 dolara). Największym minusem jest jednak to, że po zagłębieniu się w szczegóły, przy chęci zakupu gry okazuje się, że "Product country restricted", a więc na terenie naszego pięknego kraju nie będziemy w stanie go nabyć.

Innym przykładem usługi, która oferuje możliwość grania "w chmurce" jest On Live. W przypadku tej usługi mamy do czynienia z większą biblioteką gier, wśród których znajdują się także zupełne świeżynki. Ta usługa wymaga co najmniej 2Mbps przepustowości łącza, jednak oczywiście im szybciej, tym lepiej. W USA można dodatkowo kupić specjalną dostawkę do TV, która pozwala natychmiastowo grać w gry. W przypadku korzystania z aplikacji PC/Mac - podobnie jak w przypadku Happy Cloud - musimy chwilkę poczekać, aż mała część gry zostanie pobrana na dysk komputera. Cała reszta jest przesyłana w trakcie grania.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/07/OnLive.jpg)

Niestety - tak jak w przypadku wcześniej opisywanej usługi - On Live działa przede wszystkim w USA, ale twórcy informują, iż jest możliwość, że będzie ona działała także w innych krajach. Minusem może być to, że zakupy można robić tylko za pomocą kart płatniczych z USA i Kanady. On Live ma jeszcze jedną, wielką zaletę. O usłudze usłyszał cały świat, dzięki czemu sami producenci gier są bardziej chętni do wspierania tej inicjatywy. Widzimy to zaglądając choćby na główną stronę projektu.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/07/OnLive_Spectating_JUSTCA2.jpg)

Na sam koniec tego małego badania rynku wypada zadać nasuwające się na usta od samego początku pytanie: kiedy On Live z Happy Cloud zagoszczą w kraju nad Wisłą? Śledząc media możemy wywnioskować, iż nasz kraj się rozwija. Cyfrowa telewizja DVB-T, muzyczni wykonawcy podbijający świat, nowe wynalazki i nowinki techniczne wprowadzane przez Polaków... Może i wkrótce znajdzie się u nas miejsce dla opisywanych tutaj produktów? Wnioskuję, że usługi tego typu nie zagoszczą u nas (oficjalnie) na pewno do końca przyszłego roku. Jeśli po 12.12.2012 świat będzie dalej istniał, to i z pewnością cloud gaming wcześniej czy później zawita do kraju Piastów.

PS. Jeśli znacie inne usługi i serwisy tego typu to koniecznie dajcie nam o nich znać w komentarzach!

Źródło: wszystkie informacje i zdjęcia pochodzą ze stron poświęconych opisywanym usługom

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)