HTML5 uwolni wideo z wtyczkowego więzienia?

HTML5 uwolni wideo z wtyczkowego więzienia?

Fot. SXC
Fot. SXC
Gniewomir Świechowski
06.07.2009 19:40

W specyfikacji HTML5 znalazło się miejsce dla znacznika wideo. Oznacza to, że przeglądarki obsługujące ten standard nie będą potrzebowały wtyczek do odtwarzania filmów. Potraktują je tak samo jak tekst czy obrazki.

W specyfikacji HTML5 znalazło się miejsce dla znacznika wideo. Oznacza to, że przeglądarki obsługujące ten standard nie będą potrzebowały wtyczek do odtwarzania filmów. Potraktują je tak samo jak tekst czy obrazki.

Prace nad nowym HTML-em cały czas trwają. Ale niektóre jego funkcje zostały już dodane do takich przeglądarek jak Safari, Chrome czy Firefox. Wśród nich obsługa wideo - można ją podziwiać chociażby w serwisie TheVideoBay. Zwróćcie uwagę na elementy menu kontekstowego (np. Zapisz wideo jako...):

Video Bay
Video Bay

Problem polega na tym, że grupa robocza HTML5 jest podzielona w kwestii wyboru kodeka. Część firm opowiada się za formatem Ogg Theora, część woli H.264. Jeśli nie dojdzie do porozumienia twórcy stron WWW nie będą wiedzieć, w którym standardzie publikować klipy.

Z informacji grupy roboczej wynika, że Apple i Google wolą standard H.264 (jest on stosowany na przykład w należącym do Google serwisie YouTube). Mozilla i Opera - twórcy czołowych przeglądarek - wolą Ogga.

Jednocześnie obie firmy - razem z Google - zapowiedziały, że na razie ich przeglądarki będą obsługiwać oba formaty. Apple uparło się i postanowiło wspierać wyłącznie H.264. Na tej podstawie eksperci grupy roboczej doszli do wniosku, że nie ma obecnie standardu, który zadowoliłby wszystkich graczy.

Ostatecznie odpowiednie akapity poświęcone tagom <video> i <audio> zostały usunięte z wersji roboczej specyfikacji. W przyszłością mogą tam wrócić - bardziej prawdopodobne jest jednak to, że sprawa pozostanie nieuregulowana.

Największą przeszkodą jest opór Apple. Ogg Theora to wolny, open-source'owy kodek, a firma z Cupertino słynie z niechęci do otwartych rozwiązań, które każdy może modyfikować. H.264 to z kolei komercyjne rozwiązanie działające w ramach rodziny MPEG-4 (oferującej jakość DVD przy zmniejszeniu objętości o 50%).

Źródło: ArsTechnica

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)