Hulajnoga wybuchła w mieszkaniu. Uszkodzone dwa lokale, ale winnych brak
W jednym z warszawskich mieszkań doszło do wybuchu elektrycznej hulajnogi. Zniszczenia były na tyle duże, że uszkodzone zostały dwa lokale. Śledczy ustalili, że przyczyną była awaria akumulatora, w związku czym prokuratura umorzyła postępowanie.
23.09.2020 | aktual.: 23.09.2020 19:12
Do eksplozji hulajnogi elektrycznej w kamienicy bloku komunalnym na Kłobuckiej w Warszawie doszło 6 czerwca, ale postępowanie w tej sprawie toczyło się przez kilka miesięcy. W mieszkaniu na drugim piętrze zostało wyrwane okno, a z użytku musiał być wyłączony lokal, w którym doszło do eksplozji oraz drugie, poniżej.
Nie miejsce została wezwana straż pożarna oraz urzędnicy z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu miasta, oraz przedstawiciele władz Ursynowa. Mieszkańcy lokalu poniżej tego, w którym doszło do wybuchu, znajdowali się w środku i musieli zostać ewakuowani przez strażaków. Wśród nich znajdował się niepełnosprawny chłopiec.
Prokuratura ustaliła, że do wybuchu doszło z powodu awarii akumulatora hulajnogi. Sprzęt nie był rozmontowywany ani przerabiany. "W wyniku stanu awaryjnego akumulatora lub jego ładowarki doszło do gwałtownego wydzielania się palnego (dymu lub gazu), a następnie jego zapłonu", wyjaśniła Aleksandra Skrzyniarz rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- Śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało umorzone ze względu na stwierdzenie braku znamion czynu zabronionego – dodała Skrzyniarz.