Gwiazdę Dawida kojarzycie pewnie z flagą Izraela. I słusznie. Od teraz skojarzenie będzie pewnie jeszcze silniejsze, ponieważ izraelskim naukowcom udało się odkryć nanocząstkę w kształcie sześcioramiennego symbolu.
Gwiazdę Dawida kojarzycie pewnie z flagą Izraela. I słusznie. Od teraz skojarzenie będzie pewnie jeszcze silniejsze, ponieważ izraelskim naukowcom udało się odkryć nanocząstkę w kształcie sześcioramiennego symbolu.
Tak się elegancko złożyło, że nanomolekułę w kształcie Gwiazdy Dawida odkryli właśnie uczeni z narodu, który ten heksagonalny kształt traktuje w sposób szczególny. Odkrycia dokonano na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Cząstka ma mniej niż 20 nanometrów średnicy, a to oznacza, że jest ok. 10 000 razy mniejsza od średnicy ludzkiego włosa.
Jednak to nie charakterystyczny kształt i narodowość odkrywców mają największe znaczenie w tym zdarzeniu. Najistotniejsze jest to, że molekuła zaliczana jest do klasy hybrydowych nanocząstek, tzn. że tworzą ją dwa rodzaje materiałów połączonych ze sobą.
Odkrycie nanocząstek w kształcie Gwiazdy Dawida nastąpiło przez przypadek – przy okazji badania możliwości połączenia siarczku miedzi i rutenu. Okazało się, że wynik eksperymentu kompletnie zaskoczył badaczy, ponieważ powstałych struktur jeszcze nikt nigdy nie widział.
Heksagonalna struktura tworzy coś w rodzaju klatki. To nasunęło odkrywcom pomysł, by nowych nanocząstek użyć jako czujników. Ale nie tylko: maleńką molekułę w kształcie jednej z najbardziej znanych gwiazd na świecie można wykorzystać do produkcji biopaliw lub do monitoringu składników biologicznych w ustroju.
Fot.: Wikipedia
Źródło: Bloomberg
