Instagram miał kosztować znacznie więcej. Zuckerberg okazał się zręcznym negocjatorem

Niespodziewany zakup Instagramu wywołał falę komentarzy dotyczących ceny, jaką Mark Zuckerberg zgodził się zapłacić za serwis, który nie zarobił do tej pory ani centa. Okazuje się, że CEO Facebooka jest niezłym negocjatorem i strategiem. Dlaczego?

Instagram miał kosztować znacznie więcej. Zuckerberg okazał się zręcznym negocjatorem 1Mark i Kevin uzgodnili miliardową transakcję w ciągu zaledwie trzech dni! (Fot. Business Insider)
Łukasz Michalik

Niespodziewany zakup Instagramu wywołał falę komentarzy dotyczących ceny, jaką Mark Zuckerberg zgodził się zapłacić za serwis, który nie zarobił do tej pory ani centa. Okazuje się, że CEO Facebooka jest niezłym negocjatorem i strategiem. Dlaczego?

Spotkałem się z komentarzami, że zakup Instagramu  to mało przemyślana decyzja Zuckerberga, a cena kupowanego serwisu była wynikiem niechęci Zucka do targowania się o „drobne” dziesiątki czy setki milionów dolarów. Okazuje się, że to nieprawda.

Kevin Systrom (informacje o CEO Instagramu znajdziecie w artykule Michała) wycenił swój serwis (firma bez dochodu, licząca 13 pracowników) na 2 miliardy dolarów i od takiej kwoty rozpoczęły się negocjacje. Transakcja, którą typowe korporacje przygotowywałyby zapewne miesiącami, została ustalona bez udziału firmowych prawników w ciągu zaledwie trzech dni.

Jak widać, liderzy w podobnym wieku i o podobnych doświadczeniach potrafią dojść do porozumienia bez całej biurokratycznej machiny. Być może wzbudzi to popłoch inwestorów, jednak podkreśla przy okazji, jak silna jest pozycja Zuckerberga. Transakcja nie była jednak kaprysem założyciela Facebooka, ale dostrzeżoną w odpowiednim czasie koniecznością.

Pierwsza, nieskuteczna próba kupna miała miejsce jeszcze latem ubiegłego roku. W kolejnych miesiącach Zuckerberg był zaniepokojony szybkim wzrostem liczby użytkowników tej usługi, widząc w niej zagrożenie dla Facebooka. Warto przypomnieć, że treścią, która cieszy się w serwisie społecznościowym największym zainteresowaniem, są właśnie zdjęcia.

Na decyzję Marka znaczący wpływ miał również fakt, że Instagram wkracza właśnie na nowy, duży rynek, otwierając się na użytkowników Androida. W takim kontekście kupno serwisu wydaje się nie tyle kaprysem giganta, co uzasadnioną reakcją obronną – Facebook wyeliminował potencjalne zagrożenie, zanim stało się dla niego problemem.

Źródło: Business Insider

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Nowa era druku: Open Printer daje lekcję gigantonom branży
Nowa era druku: Open Printer daje lekcję gigantonom branży
Odkrycia na Enceladusie. Nowe związki organiczne pod lodową powierzchnią
Odkrycia na Enceladusie. Nowe związki organiczne pod lodową powierzchnią
Uwaga na fałszywe maile. Santander ostrzega przed falą oszustw
Uwaga na fałszywe maile. Santander ostrzega przed falą oszustw
Nvidia: To nie programiści wygrają wyścig AI. Nadchodzi era fachowców
Nvidia: To nie programiści wygrają wyścig AI. Nadchodzi era fachowców
Sekretny przycisk w pralce. Uratował już wielu
Sekretny przycisk w pralce. Uratował już wielu
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny