iWatch - pierwszy zegarek Apple'a?
Jak pewnie zauważyliście, iWatch to tylko nazwa nadana przez fanów podrasowanej wersji nowego iPoda Nano. Czy jest sens w takim korzystaniu z odtwarzacza Apple'a?
06.09.2010 | aktual.: 11.03.2022 13:31
Jak pewnie zauważyliście, iWatch to tylko nazwa nadana przez fanów podrasowanej wersji nowego iPoda Nano. Czy jest sens w takim korzystaniu z odtwarzacza Apple'a?
Dywagacje na temat planów wypuszczenia na rynek zegarka sygnowanego logo nadgryzionego jabłka pojawiają się w sieci od dawna. Kiedy w ręce pierwszych użytkowników trafiły nowe iPody Nano, plotki przynajmniej częściowo się urzeczywistniły.
IWatch to po prostu iPod Nano przymocowany do paska na podobieństwo tarczy zegarka. Używanie takiego urządzenia ma kilka minusów. Po pierwsze, jeżeli ekran byłby aktywny cały czas, to bateria musiałaby być bardzo często ładowana.
Po drugie, iPod Nano przymocowany do nadgarstka traci funkcję odtwarzania muzyki (no dobrze nie traci, ale bardzo utrudnia korzystanie z niej).
Wreszcie po trzecie, taki „zegarek” wygląda po prostu brzydko. Może gdyby opaska utrzymująca odtwarzacz na nadgarstku została zaprojektowana z uwzględnieniem wyglądu iPoda Nano, to wynalazek prezentowałby się lepiej. Mogłaby np. zakrywać w całości kolorową część obudowy iPoda.
Zobacz także
Znając pomysłowość twórców peryferiów dla gadżetów Apple'a, niedługo coś takiego rzeczywiście trafi na rynek. W końcu od opaski na biceps lub przedramię (które są w sprzedaży od dawna) do nadgarstka droga nie jest daleka.
Źródło: Mashable