Jabłkowy kalendarz - czy to na pewno taki dobry pomysł?
AOK - firma oferująca ubezpieczenia zdrowotne wyposażyła swoje biura w bardzo ciekawe kalendarze. Gadżet serwuje nam codziennie dawkę witamin pod postacią jabłek. Pomysł wydaje się świetny, ale czy na pewno taki jest?
25.01.2010 | aktual.: 14.03.2022 08:42
AOK - firma oferująca ubezpieczenia zdrowotne wyposażyła swoje biura w bardzo ciekawe kalendarze. Gadżet serwuje nam codziennie dawkę witamin pod postacią jabłek. Pomysł wydaje się świetny, ale czy na pewno taki jest?
Zacznijmy od tego, że kalendarze nie są na sprzedaż. Wiszą jako reklamówka a biurach AOK. Przezroczysta tuba z pleksiglasu jest, co miesiąc napełniana ilością jabłek odpowiadającą liczbie dni w miesiącu. Każdego dnia zjadamy jedno jabłko, a reszta owoców przesuwa się w stronę wylotu, zaznaczając aktualną datę na umieszczonym z tyłu miesięcznym kalendarzu.
Konstrukcja wygląda ciekawie, promuje zdrowe jedzenie i podobno wywołuje same dobre reakcje. W czym więc problem? Z moich doświadczeń z polskimi jabłkami wynika, że po 30 dniach ani nie wyglądają zdrowo, ani najlepiej nie smakują.
Nie wiem, jakie owoce umieszczono w tubie widocznej na zdjęciach, ale mam poważne wątpliwości, czy już w połowie miesiąca jabłka byłyby tak atrakcyjne wizualnie.
Szkoda, bo pomysł jest bardzo ciekawy. Może rozwiązaniem byłoby zastosowanie mniejszych tygodniowych tub? Efekt nie byłby tak imponujący, ale z pewnością bezpieczniejszy dla żołądka.
[url=http://gadzetomania.pl/images/2010/01/jablkowy_kalendarz1.jpg]
[/url]
Źródło: I Belive In Adv