Jak usunąć fałszywego antywirusa z systemu Windows?
Twórcy złośliwego oprogramowania nieustannie próbują opracowywać nowe techniki, które mają przyczynić się do dalszego rozpowszechniania się malware'u. Coraz bardziej świadomi użytkownicy, starają się zminimalizować ryzyko infekcji i pobierają z Internetu różne aplikacje zabezpieczające. Okazuje się jednak, że to właśnie w ten sposób coraz więcej systemów zostaje zainfekowanych.
01.04.2010 16:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Twórcy złośliwego oprogramowania nieustannie próbują opracowywać nowe techniki, które mają przyczynić się do dalszego rozpowszechniania się malware'u. Coraz bardziej świadomi użytkownicy, starają się zminimalizować ryzyko infekcji i pobierają z Internetu różne aplikacje zabezpieczające. Okazuje się jednak, że to właśnie w ten sposób coraz więcej systemów zostaje zainfekowanych.
Programiści zajmujący się tworzeniem wirusów i trojanów znani są z dużej kreatywności, która przekłada się w sposób bezpośredni na liczbę zainfekowanych systemów. Nam - jako użytkownikom - nie pozostaje nic innego, jak próbować minimalizować ryzyko. Najprostszym sposobem jest zainstalowanie pakietu antywirusowego z funkcją firewalla.
W trakcie poszukiwań najlepszego (i oczywiście darmowego) antywirusa natrafiamy na bardzo mało znane aplikacje. Część z nich tak naprawdę nie jest żadnym antywirusem, tylko aplikacją, której zadaniem jest zarażenie naszego systemu operacyjnego. Gdy okazuje się, że tak naprawdę jest to fałszywy antywirus zaczynają pojawiać się inne problemy jak np. brak możliwości usunięcia takiego programu z dysku.
W sieci znaleźć możemy kilka przydatnych, darmowych i bezpiecznych aplikacji, które umożliwią nam usunięcie różnego rodzaju malware, jaki znalazł się na naszym dysku w skutek instalacji fałszywego oprogramowania antywirusowego.
Firmę McAfee kojarzy na pewno większość z Was. Jedną z aplikacji, jakie oferuje jest Stinger. Jego zadaniem jest oczywiście usunięcie złośliwego oprogramowania. Z racji tego, że nie musi on być instalowany w systemie, możemy po prostu umieścić go na przenośnym dysku, który podłączymy w sytuacji, gdy pojawi się konieczność wyleczenia systemu operacyjnego.
Działanie Stingera polega na przeskanowaniu dysku twardego, a następnie usunięciu wszystkich wykrytych zagrożeń. Ostatnim krokiem jest ponowne uruchomienie systemu, które jest niezbędne, aby skutecznie wyrzucić cały znaleziony malware. McAfee Stinger rozpoznaje praktycznie wszystkie najpopularniejsze zagrożenia typu malware.
Jeżeli mamy zainfekowany system, to powinniśmy rozważyć możliwość skorzystania z Malwarebytes. Ten niewielki, darmowy program już wielu osobom pomógł w usunięciu różnego rodzaju niepożądanych "gości", których naprawdę trudno pozbyć się bez użycia takich specjalistycznych aplikacji.
Malwarebytes doskonale radzi sobie z usuwaniem wirusów, programów szpiegujących, trojanów, a nawet rootkitów. Podobnie jak w Stingerze, proces wyszukiwania istniejących zagrożeń odbywa się poprzez skanowanie systemu. Praktycznie codziennie pojawiają się nowe aktualizacje bazy złośliwego oprogramowania.
