Jak wygląda dom pierwszego seryjnego zabójcy gry Skyrim? [wideo]
Jedni lubią zbierać znaczki, inni książki, a gracz, który zamieścił to nagranie, kolekcjonuje martwe bezgłowe kobiety. No, może to nie do końca prawda. Zbiera również głowy, tylko trzyma je w innym miejscu. Na tacy.
29.11.2011 19:00
Jedni lubią zbierać znaczki, inni książki, a gracz, który zamieścił to nagranie, kolekcjonuje martwe bezgłowe kobiety. No, może to nie do końca prawda. Zbiera również głowy, tylko trzyma je w innym miejscu. Na tacy.
Świat gier komputerowych rządzi się swoimi prawami. Jeżeli twórcy tytułu dadzą graczom możliwość wykonania jakiejś - nawet najdziwniejszej - czynności, to można być pewnym, że okazja zostanie wykorzystana.
W tym przypadku padło na najnowszą odsłonę cyklu Elder Scrolls.
Skąd wziął się pomysł na tak nietypowy wystrój wnętrza? Gracz chciał poślubić więcej niż jedną kobietę, ale okazało się to niemożliwe. Ani się obejrzał i już stał w domu pełnym kobiecych ciał z odciętymi głowami. Gdy już miał je pod ręką, to uznał, że skoro ma z nimi mieszkać, to powinien je jakoś ładnie poukładać.
Życiowa historia prawda? Jeżeli macie ochotę podzielić się swoimi kolekcjami trofeów ze świata Skyrim, to wrzucajcie screeny i filmiki do komentarzy. Może odkryjemy coś bardziej oryginalnego od zbierania martwych kobiet?
Źródło: Kotaku