Jak zostawiać w sklepie mniej pieniędzy?
Nie będzie tu tricków jak zaoszczędzić kupując mleko, czy też gdzie kupować żeby jak najmniej zapłacić. I tak wszyscy chodzimy zawsze do tych samych sklepów, które po prostu są nam po drodze. Możemy jednak zrobić coś, dzięki czemu zostawimy w tych sklepach mniej pieniędzy, niż zazwyczaj. A rozwiązanie jest bardzo proste: lista zakupów.
21.06.2011 | aktual.: 14.01.2022 13:13
Nie będzie tu tricków jak zaoszczędzić kupując mleko, czy też gdzie kupować żeby jak najmniej zapłacić. I tak wszyscy chodzimy zawsze do tych samych sklepów, które po prostu są nam po drodze. Możemy jednak zrobić coś, dzięki czemu zostawimy w tych sklepach mniej pieniędzy, niż zazwyczaj. A rozwiązanie jest bardzo proste: lista zakupów.
Każdy chyba chociaż raz złapał się na tym, że poszedł tylko po jakieś warzywo i wędlinę do kanapek, a wrócił z ciastkami (bo wpadły mu w oko), paczką świec (bo akurat była promocja) i odświeżaczem do powietrza - za to bez wędliny czy sałaty. W sklepach, a zwłaszcza w marketach, armia specjalistów pracuje nad tym, żebyśmy kupili znacznie więcej, niż pierwotnie zamierzaliśmy. Czasami udaje im się nas nabrać.
Rozwiązanie jest proste: używać listy zakupów.
Spisanie rzeczy, które rzeczywiście są nam potrzebne, daje kilka bardzo konkretnych korzyści:
- spędzamy w sklepie mniej czasu bo wiemy, co mamy kupić;
- szukamy konkretnych rzeczy, zamiast chodzić, oglądać i zastanawiać się, czy jest nam to potrzebne;
- wiemy, czego brakuje w domu, więc nie kupujemy niczego \na wszelki wypadek, bo nie pamiętam czy się nie skończyło;
- w efekcie - mniej wydajemy;
- nie mamy nadmiaru produktów (np. pięciu paczek płatków - bo nie pamiętaliśmy czy jeszcze są).
Oczywiście, żeby lista zadziałała, to trzeba mieć ją przy sobie w sklepie. Dlatego dość ważne jest, w jakiej postaci ją sporządzimy.
Jaka lista zakupów...?
Jest kilka popularnych metod tworzenia listy zakupów. Można w tym celu na przykład:
- mieć pod ręką (albo np. na lodówce) czystą kartkę, do której dopisujemy na bieżąco wszystko, co trzeba kupić, a skreślamy to, co już nabyliśmy;
- wydrukować sobie szablon listy z konkretnymi grupami produktów i zaznaczać te, których potrzebujemy;
- zainstalować w telefonie jeden z programów do tworzenia list zakupów.
W moim przypadku akurat żadna z tych metod się nie sprawdziła, bo jeśli lista jest w postaci kartki to mur beton jej zapomnę, albo zrobię zakupy wracając do domu i nie mając listy pod ręką - a aplikacji, która by mi pasowała, jakoś nie mogę znaleźć. Stosuję więc znacznie prostszą metodę: korzystam z notatnika w telefonie i na bieżąco dopisuję sobie, co należałoby kupić. A komórki raczej nie zapominam...
Jak tworzyć listę zakupów?
Niezależnie od tego, jaką metodę sobie wybierzemy, jest kilka zasad tworzenia skutecznej listy:
- produkty dopisujemy TYLKO przed wyjściem z domu na zakupy;
- zanim wyjdziemy po zakupy spożywcze, sprawdzamy też czy nie brakuje papieru toaletowego, płynu do mycia naczyń czy kartek do drukarki - żeby nie zastanawiać się w sklepie i nie kupować \na wszelki wypadek;
- na listę wpisujemy nie tylko rzeczy niezbędne, ale wszystko - także ulubione ciastka, bo i tak je kupimy, a chodzi o to, żeby nie odbiegać od naszej listy (jak zrobimy jeden wyjątek, to następne pójdą łatwiej...).
Pierwsze wyjścia do sklepu z listą będą dość trudne, bo nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni - ale kiedy zobaczymy że to faktycznie działa, szybko się przekonamy do tej metody robienia zakupów.