"Jesteśmy robotami". Praca w Amazonie podwyższa ryzyko choroby psychicznej
"Jesteśmy maszynami, robotami". Praca w Amazonie "zwiększa ryzyko choroby psychicznej". Podczas gdy Polacy cieszą się na myśl o tym, że amerykański gigant chce zatrudnić w naszym kraju kilka tysięcy osób, jego zagraniczni pracownicy mają powody, by czuć się mocno niezadowoleni.
26.11.2013 | aktual.: 10.03.2022 11:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy pojawiły się informacje, że Amazon otwiera w Polsce centra logistyczne i zamierza zatrudnić 6 tysięcy osób, od razu podniosły się głosy oburzenia. Komentatorzy mówili, że chodzi tylko o tanią siłę roboczą, bo tak właśnie zachowuje się ta firma. Szuka pracowników, których będzie można wykorzystywać.
"Jesteśmy maszynami, jesteśmy robotami"
Ponieważ zbliżają się święta, Amazon zatrudnił mnóstwo pracowników sezonowych do wykonywania najprostszych prac. BBC sprawdziło, jak im się pracuje w tym okresie. Reporter BBC Adam Littler pod przykrywką zatrudnił się w jednym z magazynów i na własne oczy przekonał się, jak ciężka to praca. Littler pracował jako "zbieracz", czyli osoba, która ma za zadanie zbierać zamówienia w gigantycznym magazynie (ok. 7 hektarów powierzchni).
Zbierać trzeba oczywiście bardzo szybko (zebranie jednego zamówienia zajmuje średnio 33 sekundy), nocne zmiany trwają po 10 godzin, a pracownik w ich trakcie potrafi przejść nawet 17 kilometrów. Płaca za taką pracę w nocy to 8,25 funta za godzinę. Reporter stwierdził, że tacy pracownicy szybko przestają się zachowywać jak istoty ludzkie. Są tylko maszynami, robotami.
Praca, która powoduje choroby psychiczne
Reporter BBC ukrytą kamerą nagrał, jak się pracuje w Amazonie, po czym udał się z pytaniami do prof. Michaela Marmota, który jest ekspertem od stresu w pracy. Ten powiedział, że tego typu praca podwyższa ryzyko chorób, zarówno somatycznych, jak i psychicznych.
Amazon oczywiście twierdzi, że wszystko jest w porządku, żadne normy naruszane nie są, a kandydaci są ostrzegani, jak taka praca wygląda. Nie wszystkim to przeszkadza – dla jednego przejście 17 kilometrów to problem, ktoś inny nie ma nic przeciwko chodzeniu.
Jak wygląda praca w magazynach Amazonu, Polacy przekonają się już w najbliższych latach. Raczej nie będzie lepiej niż w Wielkiej Brytanii. Gigant przenosi swoje centra logistyczne do naszego kraju, mając dość protestów zachodnich pracowników (teraz na przykład trwają protesty w Niemczech).
Bardzo wysokie bezrobocie w naszym kraju każe przypuszczać, że nie będziemy narzekać. Nawet jeśli będziemy za grosze wykonywać pracę w warunkach, które na Zachodzie budzą bardzo wiele kontrowersji.