Jetman znów w akcji - tym razem nad Wielkim Kanionem! [wideo]
Yves Rossy, znany człowiek rakieta, wybrał się na długo planowaną wyprawę do Ameryki, żeby znów dokonać kaskaderskiego wyczynu. Czy tym razem mu się udało?
Yves Rossy, znany człowiek rakieta, wybrał się na długo planowaną wyprawę do Ameryki, żeby znów dokonać kaskaderskiego wyczynu. Czy tym razem mu się udało?
W minioną niedzielę, z dala od rozgłosu mediów, znany kaskader ze Szwajcarii podjął próbę przelotu swoim odrzutowym skrzydłem nad Wielkim Kanionem Kolorado. Podczas prób bicia kaskaderskich rekordów Yves Rossy odniósł wiele sukcesów, ale też kilka porażek, o czym pisaliśmy na Gadżetomanii nieraz. Wyprawa do Arizony była od dawna niezrealizowanym marzeniem Szwajcara.
Początkowo próba przelotu planowana była na piątek, jednak z uwagi na zbyt późne uzyskanie pozwolenia na lot Yves potrzebował więcej czasu na przygotowania. Dodatkowo kaskader chciał uniknąć towarzystwa mediów i setek gapiów, których presja mogłaby wpłynąć na powodzenie lotu.
Jetman rozpoczął swój lot na pokładzie helikoptera, na wysokości 2440 metrów. Wyskakując z niego, miał na sobie kombinezon, spadochron oraz swoje osławione odrzutowe skrzydło - napędzany czterema silnikami latający pojazd. W czasie lotu trwającego nieco ponad 8 minut osiągnął prędkość niemal 300 km/h, co w efekcie pozwoliło mu przelecieć nad Wielkim Kanionem. Na ziemię dotarł bezpiecznie na spadochronie.
Filmik z tego niezwykłego wydarzenia możecie obejrzeć poniżej.
Swiss "Jetman" flies over Grand Canyon
Źródło: swissinfo.ch