Jeździectwo w Niemczech ma się dobrze! [wideo]
Zawody konne w skokach przez przeszkody są wśród dyscyplin olimpijskich już od 1900 roku. W ciągu 100 lat wszystko może się znudzić. Świat ciągle idzie do przodu, więc miejsce wysłużonych zawodów konnych wkrótce może zająć nowa dyscyplina - jazda na krowach. Oto najnowszy pomysł naszych zachodnich sąsiadów.
Zawody konne w skokach przez przeszkody są wśród dyscyplin olimpijskich już od 1900 roku. W ciągu 100 lat wszystko może się znudzić. Świat ciągle idzie do przodu, więc miejsce wysłużonych zawodów konnych wkrótce może zająć nowa dyscyplina - jazda na krowach. Oto najnowszy pomysł naszych zachodnich sąsiadów.
Regina Mayer, piętnastolatka z niemieckiego Laufen, stwierdziła, że krowy można nie tylko doić i przyrządzać z ich mięsa smaczne steki. Zamiast oddawać krówki do rzeźni, można przecież na nich jeździć. I to nie byle jak. Panna Mayer dosiada krowę jak konia. Nowy niemiecki sport wygląda bardzo oryginalnie.
Regina Mayer trenuje trzyletnią krowę o imieniu Luna od około sześciu miesięcy. Dziewczyna kontaktowała się nawet ze szwajcarskimi specjalistami od jazdy konnej w celu uzyskania kilku porad co do jazdy na krowie. Dziś krówka potrafi skoczyć na wysokość prawie metra. Wkrótce uda się pokonać przeszkody o wysokości 1,2 metra. Ciekawe, czy krowa cieszy się z tego, że nie poszła pod nóż.
Źródło: telegraph