Kacobus - autobus, który leczy

Znacie to uczucie, gdy po obudzeniu słychać rosnącą trawę, słońce za oknem zmienia się w pobliską eksplozję supernowej, a w ustach zapanował dziwny smak kojarzony powszechnie ze starym trampkiem? Kac to nic przyjemnego. Wśród wielu metod walki z nim na uwagę zasługuje nowatorskie podejście do tematu – kacobus.

Kacobus (Fot. Sitchnews.com)
Kacobus (Fot. Sitchnews.com)
Łukasz Michalik

27.04.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:45

Znacie to uczucie, gdy po obudzeniu słychać rosnącą trawę, słońce za oknem zmienia się w pobliską eksplozję supernowej, a w ustach zapanował dziwny smak kojarzony powszechnie ze starym trampkiem? Kac to nic przyjemnego. Wśród wielu metod walki z nim na uwagę zasługuje nowatorskie podejście do tematu – kacobus.

Co robić, aby po zbyt długim wieczorze przywrócić się szybko do stanu używalności? Homeopaci poleciliby zapewne starą metodę, zgodnie z którą należy leczyć się tym, co spowodowało dolegliwość. Jeśli jednak wizja kropli alkoholu rozpuszczonej w Bajkale wydaje się mało przekonująca, trzeba sięgnąć nie po wynalazek szarlatanów (w tym artykule sprawdzicie, czym jest Oscillococcinum), ale po pomoc mającą solidne, naukowe podstawy.

Alternatywą dla domowych metod jest przejażdżka kacobusem. Czym jest ów nietypowy pojazd? Jak sama nazwa wskazuje, jest to wyjątkowy autobus, oferujący wszystko, co może przywrócić zdrowie osobom cierpiącym na syndrom dnia wczorajszego. Kilka takich kacobusów jeździ od niedawna po ulicach Las Vegas.

Na wszystkich potrzebujących szybkiego uzdrowienia czeka wygodna kanapa, łagodne światło i cudowny lek w postaci kroplówki zawierającej koktajl soli mineralnych i witamin, który w ciągu 45 minut jest w stanie niemal całkowicie zniwelować objawy kaca. Szybka kuracja kosztuje 90 dolarów, a dla wyjątkowo ciężkich przypadków przewidziano podwójną dawkę w promocyjnej cenie 150 dol.

Za odpowiednią opłatą można również, poprzez stronę internetową, zamówić sobie wizytę domową ratowników z odpowiednim zestawem. Znane powiedzenie głosi, że co wydarzyło się w Vegas, zostaje w Vegas. Osobom korzystającym z pomocy kacobusa warto jednak przypomnieć, że czasy się zmieniły i to, co wydarzyło się w Vegas, zostaje na Twitterze.

Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)
Kacobus (Fot. Izismile.com)

Źródło: Izismile

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.