Karabinek ukraińskiej produkcji. Używają go jednostki specjalne

Ukraińcy odpierający rosyjską inwazję korzystają nie tylko ze sprzętu dostarczanego przez inne kraje, ale także z zaawansowanej broni krajowej produkcji. Jedną z nich jest karabinek o nazwie "Maljuk" (pol. "Dziecko"), używany przez ukraińskie jednostki specjalne.

Ukraińskie jednostki specjalne używają karabinku krajowej produkcji Ukraińskie jednostki specjalne używają karabinku krajowej produkcji
Źródło zdjęć: © Twitter | C Squadron
Adam Gaafar
oprac.  Adam Gaafar

O karabinku automatycznym "Maljuk" (Малюк) produkowanym przez firmę INTERPROINVEST z Kijowa pisaliśmy przy okazji przeglądu sprzętu używanego przez ukraińskie jednostki specjalne. Rzeczona broń to przeprojektowany do formatu bezkolbowego AK-74, nad którym pracowano od 2005 r. Po raz pierwszy wersja tego karabinku została zaprezentowana siedem lat temu.

Broń ukraińskich sił specjalnych

Masa "Maljuka" wynosi 3,8 kg, a jego długość wraz z lufą to 712 mm. Podobnie jak inne karabiny typu AK, na których został oparty, dostępne są wersje dostosowane do naboi 7,62x39mm i 5,45x39mm oraz do standardowej amunicji NATO 5,56x45mm.

Największą zaletą "Maljuka" jest bezkolbowy układ konstrukcyjny bullpup, w którym komora zamkowa znajduje się za mechanizmem spustowym. "Główną ideą bullpup jest zmniejszenie całkowitej długości, dzięki czemu broń jest poręczniejsza w ciasnych przestrzeniach, bez konieczności poświęcania długości lufy. Krótsza lufa zwykle przekłada się na gorszą balistykę i gorszą celność, ponieważ pocisk ma mniej czasu na nabranie prędkości i ustabilizowanie się przed wystrzeleniem" – zwraca uwagę serwis The War Zone.

Według ukraińskiego producenta "Maljuk" został zaprojektowany tak, żeby mogły korzystać z niego zarówno osoby praworęczne, jak i leworęczne. W przeciwieństwie do innych AK w trakcie strzelania nie dochodzi do poruszania się rączki przeładowania. Maksymalny zasięg broni wynosi 500 m.

No fly zone nad Ukrainą? Generał wyjaśnia obawy NATO

Wybrane dla Ciebie
Zaktualizuj mObywatela. Nowe wydanie to konieczność
Zaktualizuj mObywatela. Nowe wydanie to konieczność
Sensacyjne odkrycie włóczni Piastów. Przez tysiąc lat spoczywała na dnie jeziora
Sensacyjne odkrycie włóczni Piastów. Przez tysiąc lat spoczywała na dnie jeziora
Postawili na podwórku szopę z serwerami. Rachunki za prąd spały o 90 proc.
Postawili na podwórku szopę z serwerami. Rachunki za prąd spały o 90 proc.
Nowa cyfrowa legitymacja w mObywatelu. Opcja dla 385 tys. osób
Nowa cyfrowa legitymacja w mObywatelu. Opcja dla 385 tys. osób
Belgia otworzyła ikoniczny dworzec-most. Powstawał dwie dekady
Belgia otworzyła ikoniczny dworzec-most. Powstawał dwie dekady
Pasożytnicza królowa przejmuje kontrolę nad kolonią mrówek
Pasożytnicza królowa przejmuje kontrolę nad kolonią mrówek
Astronom wykrył nietypowe sygnały z tajnych satelitów zakłócających sprzęt
Astronom wykrył nietypowe sygnały z tajnych satelitów zakłócających sprzęt
Odkryli je pod lodem. Naukowcy: to wyjątkowe znalezisko
Odkryli je pod lodem. Naukowcy: to wyjątkowe znalezisko
Policjant żąda odblokowania telefonu. Czy trzeba się zgodzić?
Policjant żąda odblokowania telefonu. Czy trzeba się zgodzić?
Było zapisane w Biblii. Trzęsienie ziemi sprzed 2800 lat
Było zapisane w Biblii. Trzęsienie ziemi sprzed 2800 lat
Google Maps z nowymi funkcjami. Sprawdź, co dodano
Google Maps z nowymi funkcjami. Sprawdź, co dodano
To zjawisko przechyla Ziemię. Ma wpływ większy, niż sądzono
To zjawisko przechyla Ziemię. Ma wpływ większy, niż sądzono
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇