Kiedy Starliner poleci z załogą w kosmos? Boeing po raz kolejny przekłada start

Boeing Starliner, który miał być alternatywą dla SpaceX Dragona, wciąż czeka na swój pierwszy załogowy lot orbitalny. Ostatnie tygodnie obfitują w usterki, które odkładają start pojazdu. Obecnie planuje się, że lot odbędzie się 25 maja 2024 roku, chyba że pojawią się kolejne problemy.

Kiedy Starliner poleci z załogą w kosmos? Boeing po raz kolejny przekłada start
Źródło zdjęć: © NASA | Frank Michaux

19.05.2024 11:57

Boeing jest firmą z ponad stuletnią tradycją, która zapisała się w historii transportu. Do jej głównych projektów należały przede wszystkim samoloty, takie jak Jumbo-Jet, czyli Boeing 747. Produkowany od 1969 do 2023 roku, wciąż jest w użyciu przez wiele linii lotniczych. Inny popularny model, Boeing 737, stał się ikoną krótkodystansowych lotów. Elon Musk nawiązał do tego modelu, twierdząc, że rakiety Starship powinny stać się produktem masowym, podobnie jak samoloty Boeinga.

Boeing zajmuje się jednak także produkcją pojazdów kosmicznych. Firma ta stworzyła m.in. tajne wahadłowce orbitalne X-37A i X-37B. W pierwszej dekadzie XXI wieku postanowiła zaś stać się konkurencją dla SpaceX. W 2010 roku Boeing zaprezentował Starliner CST-100, kapsułę o podobnym przeznaczeniu co Dragon. Od tamtej pory SpaceX stworzył drugą generację swojej kapsuły, a załogowe loty Dragonem stały się alternatywą dla rosyjskich Sojuzów - ostatnia misja na ISS nosi kryptonim Crew-8.

W obliczu obecnej napiętej sytuacji międzynarodowej alternatywa dla produktu SpaceX stała się jeszcze bardziej potrzebna. NASA zdecydowała w 2014 roku, że Boeing będzie uzupełnieniem Dragona. Jednak choć istnieją przesłanki, że Starliner wkrótce będzie gotowy, nie można tego jeszcze stwierdzić z pewnością. Ryzyko przerwania projektu jest małe, ale wciąż istnieje.

Starliner pozostaje daleko w tyle za Dragonem

SpaceX Dragon poleciał po raz pierwszy na orbitę w 2010 roku. Do 2020 roku pierwsza generacja Dragona odbyła 22 misje na ISS. W 2019 roku odbył się pierwszy lot drugiej generacji Dragona, a rok później pierwszy lot z załogą. Do tej pory wykonano już 13 załogowych misji, w tym cztery komercyjne. Dla NASA Dragon 2 stał się kluczowym elementem łańcucha logistycznego.

Starliner miał rozpocząć loty już w 2017 roku, ale pojawiły się problemy. Pierwszą misję opóźniono do 2018 roku. Pierwszy lot orbitalny OFT-1 wiązał się z licznymi problemami, w tym z oprogramowaniem, co uniemożliwiło dokowanie do ISS. Drugi bezzałogowy lot OFT-2 był już udany, choć opóźnienie do 2022 roku z powodu korozji zaworów napędowych jasno pokazało, że sytuacja jest trudna.

Boeing wybrał załogę do pierwszej załogowej misji, w której znaleźli się doświadczeni astronauci Barry Willmore i Suni Williams z NASA. Ich entuzjazm jest prawdopodobnie wciąż duży, ale z pewnością maleje w obliczu kolejnych opóźnień.

Załogowy lot Starlinera opóźniony

Rok 2024 miał być przełomowy dla Starlinera, ale na razie tak nie jest. 6 maja 2024 roku, na dwie godziny przed startem, wykryto usterkę w zaworach tlenowych w rakiecie Atlas V, która miała wynieść Starlinera na orbitę. Rakieta Atlas V to udany produkt United Launch Alliance - firmy, która jest częściowo własnością Boeinga. Rakieta tam za sobą liczne i udane starty, w tym misje z łazikami Curiosity i Perseverance. Choć była często używana do wynoszenia X-37B, to jednak ostatnio wykorzystano w tym celu rakietę SpaceX Falcon 9.

Atlas V to wysłużona konstrukcja, która doczekała się następcy, rakiety Vulcan Centaur. Problemy z rosyjskimi silnikami w Atlasie V przyspieszyły jej wycofanie. Obecne opóźnienia Starlinera nie są jednak związane z rosyjskimi komponentami.

Start Starlinera został przesunięty na 17 maja, potem jeszcze o dwa dni. Obecnie wskazuje się, że start nastąpi nie wcześniej niż 25 maja. Opóźnienie tym razem spowodowane jest wyciekiem helu w instalacji transportującej ten gaz. Boeing nie widzi bezpośredniego zagrożenia, ale woli dokładnie przeanalizować problem.

Stan techniczny kapsuły i modułu serwisowego nie jest dokładnie znany, ale doniesienia budzą obawy. Boeing ma w ostatnich latach problemy z awariami swoich samolotów, co negatywnie wpływa na notowania giełdowe firmy.

Złe passy w lotnictwie i branży kosmicznej mogą mieć wspólne korzenie. Ewentualna awaria podczas załogowego lotu Starlinera mogłaby opóźnić cały program. Przypomnijmy sobie wypadki Boeingów 737 Max na przełomie 2018 i 2019 roku, w których zginęło niemal 350 ludzi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.