Kilka projektorów, duża płachta i mamy drugi świat
Wbrew temu co można by przypuszczać nie musimy czekać jeszcze 100 lat na przeniesienie się do wirtualnego świata tak realnie, że nie będziemy w stanie odróżnić go od naszej rzeczywistości. Z jednej strony gry takie jak Second Life tworzą iluzoryczną wizję drugiego świata, której daleko już do zwykłej gry. Z drugiej firmy takie jak Mersive tworzą systemy projekcji gigantycznych obrazów, które mogą już otaczać nas dookoła, symulując w prawie idealny sposób rzeczywistość. Połączenie tych dwóch osiągnięć odda prędzej czy później w nasze ręce możliwości techniczne tworzące prawdziwe drugie życie.