Kolejna kompromitacja Sony?

Wszystko wskazuje na to, że na jakiś czas sprawa sądowa, w której Sony pozwało osoby odpowiedzialne za złamanie zabezpieczeń konsoli PlayStation 3, utknęła w martwym punkcie. Okazuje się, że japoński koncern nie za bardzo wie, kogo ma pozwać!

Kolejna kompromitacja Sony?
Jakub Tabaczewski

10.02.2011 | aktual.: 11.03.2022 12:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystko wskazuje na to, że na jakiś czas sprawa sądowa, w której Sony pozwało osoby odpowiedzialne za złamanie zabezpieczeń konsoli PlayStation 3, utknęła w martwym punkcie. Okazuje się, że japoński koncern nie za bardzo wie, kogo ma pozwać!

Cała historia rozpoczęła się pod koniec ubiegłego roku, kiedy to niejaki George Hotz i grupa hakerów fail0verflow znaleźli klucz do obejścia zabezpieczeń konsoli PS3, a następnie udostępnili go w Sieci. Niedługo potem rozzłoszczony tym faktem koncern Sony postanowił nadać całej sprawie tryb formalny (czyli zaskarżyć sprawców w sądzie).

Problem pojawił się w momencie, gdy japoński gigant musiał jasno określić, kogo chce zaskarżyć. Jak się okazało, z imienia i nazwiska znany był tylko George Hotz. Dane osobowe poszczególnych członków fail0verflow nie były już takie oczywiste, ponieważ posługiwali się oni tylko pseudonimami.

Koniec końców Sony nie za bardzo wie, kogo powinno zaskarżyć. Okazuje się (eureka!), że internetowa ksywka to za mało, aby wnieść akt oskarżenia. Japoński gigant o pomoc w ustaleniu danych sprawców zwrócił się m.in. do serwisów, takich jak Google, Twitter i Paypal. Nie wiadomo jednak, czy otrzyma oczekiwaną pomoc.

Źródło: kotaku.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.