Konflikt między Google a polskimi wydawcami i pisarzami

Konflikt między Google a polskimi wydawcami i pisarzami

Konflikt między Google a polskimi wydawcami i pisarzami
Mateusz
07.05.2009 13:00

Google pracuje nad cyfrową biblioteką książek, w której znajdzie się również polska literatura. Pomysł wydaje się być bardzo ciekawy, jednak jak to często bywa nie obędzie się bez zgrzytów. Okazuje się bowiem, że polscy pisarze i wydawcy są bardzo zaskoczeni tym, że zgodę na skanowanie ich książek wydał...amerykański sąd.

Wśród pisarzy, którzy nie wiedzieli nic o tych planach są Jerzy Plich, Małgorzata Musierowicz, Ewa Lipska czy Jacek Dehnel. Także szefowie wydawnictw nie wiedzieli nic o planach Google.

Google pracuje nad cyfrową biblioteką książek, w której znajdzie się również polska literatura. Pomysł wydaje się być bardzo ciekawy, jednak jak to często bywa nie obędzie się bez zgrzytów. Okazuje się bowiem, że polscy pisarze i wydawcy są bardzo zaskoczeni tym, że zgodę na skanowanie ich książek wydał...amerykański sąd.

Wśród pisarzy, którzy nie wiedzieli nic o tych planach są Jerzy Plich, Małgorzata Musierowicz, Ewa Lipska czy Jacek Dehnel. Także szefowie wydawnictw nie wiedzieli nic o planach Google.

Kiedy w 2008 r. amerykańscy pisarze i wydawcy podali Google do sądu twierdząc, że naruszono prawa autorskie zawarto ugodę, która przyznała właścicielom praw autorskich 64 proc. dochodów, które będą uzyskane dzięki wykorzystywaniu ich książek.Umowa obowiązywała na całym terytorium USA, dlatego też obejmowała książki z całego świata, w tym polskie. Jedyną rzeczą jaką ma obowiązek zrobić Google jest poinformowanie o tym fakcie właścicieli praw autorskich.

Oprócz głosów krytyki pojawił się także taki, który pozytywnie ocenia projekt. Janusz L. Wiśniewski uważa, że cyfrowa biblioteka pozwoli ocalić wiele rękopisów.

Aby uzyskać obiecane 63 proc. dochodów polscy wydawcy muszą zapisać się do specjalnego rejestru stworzonego na potrzeby całego projektu. Mogą również nie zgodzić się na zamieszczanie ich tytułów w sieci, trzeba go jednak oddać do 4 września tego roku.

źródło: gazeta.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)