Koniec darmowej wysyłki do Polski! Przestaniecie kupować w Amazonie?
Brytyjski Amazon do tej pory wypadał korzystnie na tle polskich sklepów, bo nie dość że ceny były niższe, to jeszcze zakupy od 25 funtów wysyłano bez dodatkowych opłat. Ale to już koniec, teraz musimy płacić.
04.04.2014 | aktual.: 10.03.2022 11:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polscy internauci od lat wolą kupować gry, książki czy filmy na DVD w brytyjskim Amazonie niż w polskich sklepach, bo ceny są niższe, a wysyłka powyżej 25 funtów darmowa. A do tego jeśli coś się stanie po drodze z przesyłką, można liczyć na szybką pomoc. Nic dziwnego, że brytyjski oddział giganta stał się tak niesamowicie popularny wśród naszych rodaków.
Koniec darmowej wysyłki
Te złote czasy jednak się kończą. Gazeta.pl odnotowała, że darmowej wysyłki do Polski już nie ma. Odebrano nam ją z zaskoczenia wczoraj. Nie tylko nam; niekorzystne zmiany objęły też inne państwa europejskie: Belgię, Danię, Finlandię, Gibraltar, Islandię, Luksemburg, Holandię, Portugalię i Szwecję.
Brytyjski Amazon wprowadził darmową wysyłkę w 2010 roku i choć można było się domyślać, że tak nie będzie zawsze, chyba już zdążyliśmy się do tej sytuacji przyzwyczaić. Polskie sklepy wyraźnie przegrywały na tym polu, bo nie dość że ceny wyższe, to jeszcze za przesyłkę trzeba płacić. A jeśli coś się z nią stanie po drodze, to odzyskiwanie pieniędzy jest prawdziwym koszmarem. Bo w Polsce zawsze winny jest klient.
Ile teraz zapłacimy?
Za standardową przesyłkę w Amazonie zapłacimy teraz 25 zł. Wciąż nie jest to wysoka kwota i przy naprawdę dużym zamówieniu nadal będzie się to opłacało. Ale jeśli chcemy kupić tylko jedną grę, brytyjski Amazon nie wypada już tak korzystnie jak do tej pory.
Czy przeniesienie do Polski centrów logistycznych coś zmieni? Niekoniecznie. Najkorzystniej dla nas by było, gdyby powstał polski oddział Amazonu, ale o tym na razie nie ma mowy. Gigantowi zależy na taniej sile roboczej, a nie na tym, żeby sprzedawać nam gry i książki po niższej cenie.
Koniec darmowej wysyłki do Polski na pewno nie pozostanie bez wpływu na zachowania klientów. Zyskają na tym polskie sklepy, a Amazon pewnie i tak nie zauważy różnicy. W końcu pieniądze, które wydają w nim Polacy, to i tak grosze.