Korporacyjna ścianka wspinaczkowa
Wspaniały przykład połączenia dwóch wydawałoby się zupełnie rozdzielnych aktywności: relaks w biurze. Niby zwykła biała tablica magnetyczna, niezastąpiony mebel w każdej salce konferencyjnej, w mig zmienia się w kompaktową ściankę wspinaczkową.
Wspaniały przykład połączenia dwóch wydawałoby się zupełnie rozdzielnych aktywności: relaks w biurze. Niby zwykła biała tablica magnetyczna, niezastąpiony mebel w każdej salce konferencyjnej, w mig zmienia się w kompaktową ściankę wspinaczkową.
Koncepcja świetna, taka tablica jest przecież niemal standardowym wyposażeniem prawie każdego większego biura. Dlaczego więc nie wykorzystać jej do zupełnie odmiennych celów? Ścianka, dzięki zastosowaniu specjalnego obrotowego mocowania na łożyskach i wymiennych pasów, umożliwia nieskończone wręcz wspinanie, mimo niecałych 2,5 m. wysokości. Można ją również przechylać i wychylać, i wspinać się nie tylko w pionie lecz pod bardzo nieraz hardkorowo nachylonymi kątami.
Ścianka jest w pełni multimedialna i skomputeryzowana. Na dotykowych panelach po bokach można wyświetlić dla urozmaicenia górskie widoczki. Urządzenie potrafi równiez przechowywać indywidualne wyniki poszczególnych użyrtkowników, dzięki czemu mozna np. bić rekordy, rywalizować ze sobą lub zorganizować korporacyjne zawody.
Koncepcja biurowej ścianki wspinaczkowej jest dziełem Petera Kubika, znanego już m.in. z projektu taksówek-robotów.[block position="inside"]3853[/block]
Źródło: Yanko Design