Kropelka 2015 – polski samochód przejedzie 1000 km na 1 litrze paliwa

Ile spala oszczędny samochód? Ekonomiczna jazda, dobry stan techniczny i odpowiednie warunki na drodze pozwalają na zejście poniżej czterech litrów na 100 kilometrów, jednak nie jest to kres możliwości inżynierów. Dwa lata temu, po ponad dekadzie prac rozwojowych i ujawnianiu kolejnych modeli koncepcyjnych, Volkswagen zaprezentował dwuosobową hybrydę XL1, spalającą zaledwie 0,9 litra oleju napędowego na 100 kilometrów.

To mało? Dla większości kierowców zapewne tak, ale nie dla uczestników konkursu Shell Eco–marathon, którego celem jest wyłonienie najbardziej efektywnego energetycznie pojazdu.

Prace nad takim pojazdem trwają również w Polsce – zespól Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów (SKAP) z Politechniki Warszawskiej od niemal dekady buduje i z roku na rok udoskonala superekonomiczne pojazdy, z których jeden – Kropelka – w 2012 roku ustanowił rekord Polski, przejeżdżając na litrze paliwa 659 kilometrów.

Na tym nie kończą się ambicje konstruktorów ze SKAP-u, którzy w tym roku, wraz z udoskonalonym samochodem Kropelka 2015, wezmą udział w kolejnej edycji rozgrywanego w Holandii konkursu Shell Eco–marathon i planują, że ich pojazd zdoła przejechać na jednym litrze paliwa a 1000 kilometrów!

Sam projekt rozpoczął się dwa lata temu – większa część tego czasu była to faza koncepcyjna, czyli zbieranie pomysłów, szukanie optymalnych rozwiązań oraz projektowanie pojazdu i podzespołów. Pojazd wykonywany jest z kompozytu węglowego, dzięki czemu udało nam się zdecydowanie ograniczyć masę poszycia. Pozostałe elementy, które przyczynią się do naszego rekordowego wyniku, to opływowy kształt Kropelki oraz samodzielnie zaprojektowany silnik.

Co istotne, część środków potrzebnych na rozwój i dopracowanie projektu, udało się pozyskać dzięki crowdfundingowi i platformie Internest. Zakładany cel – 10 tys. złotych – przekroczono o 47 proc.!

Z czego wynika tak niskie spalanie? Twórcy Kropelki skupili się na kilku aspektach pojazdu. Jednym z nich jest minimalizacja masy, którą udało się uzyskać dzięki zastosowaniu ultralekkiego nadwozia, ważącego około 3 kilogramy. Kolejnym jest ograniczenie oporów aerodynamicznych, odpowiadających w przypadku Kropelki za około 40 proc. spalania.

Sercem pojazdu jest wyjątkowy silnik. W poprzednim modelu, który ustanowił rekord polski, znalazł się seryjny silnik Honda GX25 z kosy spalinowej, który poddano różnym modyfikacjom. Mimo starań konstruktorów, nie było to jednak idealne rozwiązanie – seryjny silnik wykonano z uwzględnieniem niskich kosztów wykonania i łatwości serwisowania, co w przypadku pojazdu, którego celem było ustanowienie rekordu, oznaczało kompromisy, pogarszające osiągi.

Dlatego twórcy Kropelki postanowili zbudować od podstaw własny silnik. Czterosuwowy, jednocylindrowy i chłodzony powietrzem motor ma pojemność 58 cm3 i jest zasilany etanolem, osiągając 1,02 KM przy 3200 obrotach na minutę. W czasie prac koncepcyjnych przyjęto dość niecodzienne założenia:

Podczas badań oszacowano, że do utrzymania stałej prędkości 30 km/h pojazd potrzebuje 100-150 W ciągłej mocy. Silnik o tak małej mocy cechowałby się stosunkowo niską sprawnością, dlatego przyjęto strategię polegającą na okresowym osiąganiu optymalnej szybkości, a następnie wyłączaniu silnika i dalszej jeździe rozpędem. Dodatkowo, spory zapas mocy ułatwi przyspieszanie, ale również pomoże pokonać możliwe nachylenie terenu i zmienny wiatr na torze.

O tym, jak Kropelka 2015 poradzi sobie w czasie zawodów, przekonamy się już niebawem. Tegoroczna edycja Shell Eco–marathon odbędzie się w Rotterdamie 21 – 24 maja. Powodzenia, Kropelko!