Laptop na energię słoneczną
Interesującą koncepcję laptopa zasilanego dwoma bateriami słonecznymi, z możliwością podłączenia tradycyjną wtyczką do równie tradycyjnego do prądu, zaprezentowała projektantka Nikola Knezevic.
Po co aż dwie baterie? Ponieważ jedna, większa i w postaci płaskiego panelu solarnego, byłaby podstawowym źródłem energii dla urządzenia, a druga, mniejsza, zasilałaby laptopa doraźnie. Panelową baterię można bowiem odłączyć od reszty urządzenia i ułożyć w dowolnym nasłonecznionym miejscu, a samemu pracować tam, gdzie akurat najwygodniej, eksploatując mniejszą baterię.
Laptop solarny miałby wbudowany też telefon satelitarny oraz GPS.
Interesującą koncepcję laptopa zasilanego dwoma bateriami słonecznymi, z możliwością podłączenia tradycyjną wtyczką do równie tradycyjnego do prądu, zaprezentowała projektantka Nikola Knezevic.
Po co aż dwie baterie? Ponieważ jedna, większa i w postaci płaskiego panelu solarnego, byłaby podstawowym źródłem energii dla urządzenia, a druga, mniejsza, zasilałaby laptopa doraźnie. Panelową baterię można bowiem odłączyć od reszty urządzenia i ułożyć w dowolnym nasłonecznionym miejscu, a samemu pracować tam, gdzie akurat najwygodniej, eksploatując mniejszą baterię.
Laptop solarny miałby wbudowany też telefon satelitarny oraz GPS.
Ciekawe, jak z wydajnością pracy urządzenia? Zakładając, że panel solarny byłby zbudowany z najnowocześniejszych komponentów bio oraz nano, możliwości kondensowania energii słonecznej byłyby o wiele większe, niż w przypadku standardowych baterii słonecznych.
Wygląd laptopa jest całkiem, całkiem...Wolałabym jednak wersję w obudowie z pięknych listewek bambusowych.
Źródło: Gadżetomania