Laptopy bez kompromisów – wyjątkowe, najlepsze w swojej klasie [zestawienie]

Wyposażony w 13,3-calowy ekran Full HD, procesor Intel Core i5 lub i7 3. generacji, 4 GB pamięci RAM i SSD laptop Inhon Blade 13 Carbon to przykład na to, że rekordy są po to, by je łamać. Komputer stworzony przez tajwańską firmę ma zaledwie 10,7 mm grubości, a więc jest cieńszy nawet od najsmuklejszych ultrabooków Samsunga i Acera. To jednak nie wszystko. Jest to prawdopodobnie również najlżejszy 13-calowy laptop świata – konstrukcja waży zaledwie 870 gramów! Niewiele zaprezentowanych w tym roku ultrabooków jest w stanie choćby zbliżyć się specyfikacji proponowanej przez Tajwańczyków.

Jak większość zapewne wie, wytyczne Intela dotyczące ultrabooków są coraz bardziej rygorystyczne. Wraz z premierą procesorów Intel Core 4. generacji obowiązkowym elementem każdego komputera przenośnego tej klasy stał się dotykowy ekran. I, tym samym, rywalizacja o miano najsmuklejszego i najlżejszego laptopa z tego segmentu rozpoczęła się na nowo.

Na prowadzeniu w kategorii najlżejszy ultrabook świata na razie pozostaje Sony ze swoim VAIO Pro 11. W obudowie o grubości 13,2 mm udało się zmieścić 11,6-calowy ekran Full HD, procesor Intel Core i5-4200U, 4 GB pamięci RAM, dysk SSD i komplet modułów łączności z NFC włącznie. Całość waży 870 gramów i pozwala na pracę z dala od gniazdka nawet przez 10 godzin.

Gdy dosłownie śpi się na pieniądzach pojawiają się nowe problemy. Jaki laptop kupić, by na pewno był droższy od Bentleya sąsiadów? I tu z pomocą przychodzą specjaliści z brytyjskiej firmy Luvaglio, którzy chętnie, własnoręcznie wykonają zamówiony laptop i wystawią fakturę na równowartość okrągłego miliona dolarów. Przynajmniej takie były założenia. Laptopów Luvaglio „na żywo” chyba nikt nie widział, choć CEO firmy zarzekał się swego czasu, że chętnych nie brakuje i zamówienia spływają z całego świata. O samej specyfikacji nie wiadomo zbyt wiele. Swego czasu wspominano o dysku SSD, napędzie Blu-ray czy automatycznym czyszczeniu ekranu.

Jeśli uważacie, że najcięższe są gamingowe Alienware’y czy pancerne Toughbooki, to jesteście w błędzie. Cięższy bowiem będzie na pozór filigranowy MacBook Air w wersji Supreme Platinum. Projektant Stuart Hughes wykonał tylko 5 egzemplarzy tego laptopa, a na każdy z nich zużył ponad 7 kg platyny. Jak przystało na sprzęt z logo nadgryzionego jabłka, sprzedały się one jak ciepłe bułeczki, choć wyceniono je na 510000 dolarów za sztukę. Cena naturalnie nie uwzględniała tragarza, który nosiłby komputer odciążając kręgosłup właściciela.

Jest co prawda lżejszy niż platynowy MacBook, ale swoimi osiągami potrafi zawstydzić nawet high-endowe desktopy. Clevo P570WM, na bazie którego swoje najwydajniejsze maszyny buduje m.in. Eurocom czy Maingear, jest dostępny m.in. w takiej oto konfiguracji:

• 8-rdzeniowy/16-wątkowy procesor Intel Xeon E5-2687W;
• 32 GB pamięci RAM DDR3-1600;
• 2 x 1 TB SSD Samsung 840 EVO + 512 GB SSD Samsung 840 Pro;
• 2 x Nvidia Quadro K5100M 8 GB GDDR5 (SLI).

Do tego dochodzi standard w postaci matowego, 17,3-calowego ekranu, wypasionej karty sieciowej BigFoot Killer Wireless-N 1202, nagrywarki Blu-Ray, podświetlanej klawiatury, zestawu głośników wraz z subooferem. Całość waży ok. 6 kilogramów i ma 62 mm grubości. W Polsce za najwyższą konfigurację trzeba zapłacić jedynie 30000 zł. Cena uwzględnia system operacyjny Windows 8.1 Pro.

Razer Blade 14 waży raptem 2 kilogramy, ma 18 mm grubości i dotykowy, 14-calowy ekran QHD+ (3200 x 1800). Jego wnętrze skrywa 4-rdzeniowy procesor Intel Core i7-4702HQ sparowany z 8 GB pamięci RAM i high-endową kartą graficzną Nvidia GeForce GTX 870M. Na pokładzie zmieścił się też pojemny dysk SSD (nawet 512 GB), porządny akumulator (70 Wh, litowo-polimerowy) i świetna klawiatura. A to wszystko za jedyne 2200 dolarów (bez VAT)…

Jeśli potrzebujecie laptopa, który przetrwa nalot lotniczy i ostrzał ciężkiej artylerii, to Getac X500 będzie idealny. Komputer spełnia wymagania certyfikatów IP65, MIL-STD 810G i MIL-STD 461F. Nie straszna mu jest woda, skrajne temperatury (od -20 do +55 stopni Celsjusza), wibracje i upadki. A w środku? Najnowsze zdobycze techniki, czyli procesory Intel Core i5 oraz i7 4. generacji z technologią vPro, dyski SSD, wydajne układy graficzne (np. GeForce GT 745M) czy WiFi w standardzie 802.11ac. Naturalnie laptopy o zbliżonych parametrach mają w ofercie też inni producenci. Jednak Getac, jako jeden z nielicznych, daje w standardzie 5-letnią gwarancję, która obejmuje wszystkie kluczowe komponenty, przypadkowe uszkodzenia i naprawę z wykorzystaniem oryginalnych części zamiennych.

Naturalnie mówimy tu o realnym czasie pracy, jaki udało się osiągnąć podczas typowego scenariusza użytkowania, tj. przeglądania stron internetowych via WiFi. Tutaj Lenovo ThinkPad X240 wyposażony w opcjonalną baterię (Power Bridge) zawstydził konkurencję, przekraczając barierę 20 godzin! To nawet więcej niż obiecuje na swojej stronie internetowej producent. Tak dobry wynik to bez wątpienia zasługa zastosowania najnowszych, energooszczędnych podzespołów (Intel Core 4. generacji).

Najnowszy MSI GT60 Dominator to laptop, który potrafi zawstydzić nie tylko najwydajniejsze konstrukcje konkurencji, ale i domowe suszarki. Najnowsza generacja tej maszyny, wyposażona w procesor Intel Core i7-4800MQ i kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 870M dosłownie urywa głowę. Maksymalnie obciążona konstrukcja MSI jest w stanie wygenerować blisko 57 dB. Jeśli na kimś taki hałas nie robi wrażenia, zawsze można włączyć funkcję Cooler Boost, która wymusi na układzie chłodzenia pracę z maksymalną wydajnością i pozwoli uzyskać kilka cennych, dodatkowych decybeli (choć i tak Alienware'y i Clevo nie dorastają mu do pięt). Niestety, producent nie dołącza do laptopa słuchawek z aktywnym tłumieniem hałasu.