LG BH9520TW, czyli krótka historia o tym, jak 3D staje się słowem kluczem marketingu
Dzisiejsza informacja prasowa LG mówi o wprowadzeniu na polski rynek nowego zestawu kina domowego. Wygląda na to, że nie różni się on specjalnie od poprzednich modeli. Jednak spece od marketingu potrafią czynić cuda.
30.07.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzisiejsza informacja prasowa LG mówi o wprowadzeniu na polski rynek nowego zestawu kina domowego. Wygląda na to, że nie różni się on specjalnie od poprzednich modeli. Jednak spece od marketingu potrafią czynić cuda.
Obecnie na rynku multimediów panuje dość dziwaczny trend – jeśli jakieś nowe urządzenie nie ma w nazwie albo opisie magicznego „3D”, po prostu nie ma szansy na dobrą sprzedaż. Oczywiście piszę o tym z lekkim przekąsem, ponieważ producenci zwyczajnie zaczynają przesadzać.
Niestety, LG nie jest wyjątkiem. W opisie najnowszego, swoją drogą niezłego zestawu kina domowego aż roi się od bezsensownych określeń. Może przytoczę najciekawsze z nich:
- stojący głośnik 3D,
- dźwięk 3D,
- technologia 3D Sound Expansion,
- zoom dźwięku 3D,
- procesor dźwięku przestrzennego 3D.
Owszem, najnowszy zestaw to system dźwięku 9.1, w którym z założenia głośniki są tak rozstawione, że tworzą wrażenie przestrzeni. Ale czy bombardowanie klienta aż taką dawką trójwymiarowości jest potrzebne? Przecież dźwięk nawet z pojedynczego głośnika rozchodzi się w trzech wymiarach przestrzeni…
Havis Kwon, prezes i dyrektor generalny firmy LG Home Entertainment, tak mówi o najnowszym kinie domowym:
Zastosowanie funkcji Sound Field Expansion zupełnie zmieni nasze podejście do rozrywki. Wraz z procesorem dźwięku przestrzennego 3D odwzorowanie dźwięku w całym pomieszczeniu jest niezwykle realistyczne. Dzięki temu każda osoba może cieszyć się doskonałą jakością i głębią tonów, zupełnie jak w studio muzycznym.
Do tego dochodzi kolejny zabieg LG, który może lekko irytować. Podawanie mocy PMPO zestawu. Dzięki temu nie dość, że BH9520TW pozwala „zanurzyć” się w dźwięku, to jeszcze kreuje ten dźwięk z mocą… 1160 W!
Za tą PR-owską kurtyną skrywa się jednak całkiem niezły sprzęt. Szkoda, że tak trudno w jego przypadku dotrzeć do sedna i poznać naprawdę istotne dla klienta informacje.
Co oznacza niezły? Przede wszystkim pozwala na odtwarzanie materiałów (tak, tak...) 3D, oprócz tego wyposażono go w platformę LG Smart TV, tak dobrze znaną i cenioną w telewizorach tej marki. Daje ona dostęp do tysięcy gier i aplikacji, a także usług VOD.
Sprzęt wyposażono w bezprzewodowe łącze Wi-Fi, które daje wiele możliwości. Funkcja Wi-Fi Direct pozwala na bezprzewodowe odtwarzanie multimediów ze smartfonów czy komputerów oraz łączenie się z innymi urządzeniami w standardzie peer-to-peer, czyli bez wykorzystywania sieci lokalnej.
Producent nie podał dokładnej daty ani sugerowanej ceny nowego produktu. Można się spodziewać, że kino trafi do sklepów już w sierpniu.
Źródło: Informacja prasowa LG