Logowanie za pomocą bicia serca. Opaska Nymi zmienia nasze ciało w kod autoryzacji

Nymi to klucz oparty na rytmie naszego serca
Nymi to klucz oparty na rytmie naszego serca
Łukasz Michalik

06.02.2014 17:21, aktual.: 07.02.2014 10:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak zapamiętać niezliczone hasła i PIN-y? Rozwiązaniem jest nasze ciało, a konkretnie niepowtarzalny rytm serca każdego z nas. Można go użyć jako klucza!

Podobno wraz ze wzrostem popularności komórek przestaliśmy zapamiętywać numery telefonów. Nawet jeśli to prawda, to wcale nie mamy łatwiej – współczesny świat wymaga od nas zapamiętywania niezliczonych haseł i PIN-ów.

W przypadku problemów zazwyczaj można skorzystać z jakiejś formy odzyskiwania hasła, a do wielu usług możemy logować się choćby za pomocą Facebooka lub konta Google albo korzystając z którejś z usług do zarządzania naszymi hasłami. Mimo to konieczność logowania się bywa uciążliwa nawet wtedy, gdy bazuje na danych biometrycznych – od skanowania odcisku palca, poprzez skan tęczówki oka, po analizę budowy układu krwionośnego.

Opaski Nymi
Opaski Nymi

Firma Bionym zaprezentowała jeszcze jeden ciekawy sposób: autoryzację za pomocą innych u każdego z nas odgłosów bijącego serca. Ważny jest w tym przypadku nie tylko sam pomysł, ale również sposób jego wdrożenia.

Kluczem otwierającym przed nami konta, drzwi i Facebooka ma być niepozorny noszony na nadgarstku gadżet. Opaska Nymi dzięki stałemu kontaktowi z ciałem ma analizować rytm serca i w razie potrzeby komunikować się bezprzewodowo z różnymi urządzeniami. Do czego może się to przydać?

Zastosowanie jest dość oczywiste – opaska sprawdzi się wszędzie tam, gdzie do tej pory stosowaliśmy różne hasła. Co istotne, jej twórcy wskazują na jeszcze jedną funkcję – autoryzację wirtualnego portfela (również z kryptowalutami!) i banalnie prostą obsługę płatności.

Opaska ma niebawem trafić na rynek. W przedsprzedaży kosztuje 79 dolarów, a po zebraniu pierwszych 25 tys. zamówień jej cena wzrośnie do 99 dolarów.

Podoba mi się ten pomysł. Choć krytycy wskazujący na zagrożenia dla prywatności związane z autoryzacją biometryczną mają trochę racji, to prawdopodobnie jestem w stanie zaakceptować tę niedogodność w zamian za komfort zapewniany mi przez takie rozwiązanie. O ile rzeczywiście wszystko będzie działać tak jak w reklamie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (5)