Luminarium - miejskie szalety (prawie) XXII wieku

Luminarium - miejskie szalety (prawie) XXII wieku

Luminarium
Luminarium
Katarzyna Kieś
16.07.2010 00:24, aktualizacja: 11.03.2022 14:02

Korzystanie z toalety. Czy w tej wykonywanej kilka razy na dzień czynności może być coś romantycznego? Okazuje się, że tak. Pod warunkiem, że toaleta jest elementem widowiska typu światło i dźwięk.

Korzystanie z toalety. Czy w tej wykonywanej kilka razy na dzień czynności może być coś romantycznego? Okazuje się, że tak. Pod warunkiem, że toaleta jest elementem widowiska typu światło i dźwięk.

Żyjemy w czasach, kiedy nawet toalety powinny mieć „duszę”, czyli coś, co sprawi, że ów przybytek ulgi stanie się miejscem autentycznego relaksu i ukojenia nerwów, a odbywane w nim „posiedzenia” - oprócz tego, że będą twórcze ( w ujęciu fizycznym) – staną się także nasycone tym, co łagodzi obyczaje, czyli delikatną, niekłopotliwą w odbiorze muzyką. Oczywiście, osiągniecie tego celu nie będzie możliwe bez odpowiedniego otoczenia. A jest nim zestaw toalet ustawionych w okręgu – to dla lepszej komunikacji, i mieniących się rozmaitymi kolorami świateł dzięki zamontowanym w obudowie toalety diodom LED. Efekty świetlne z kolei wprowadzone byłyby po to, by ciekawiej było tym, którzy czekają w kolejce na możliwość skorzystania z toalety. Diody zmieniać miałyby kolor w sposób zsynchronizowany z rytmem i brzmieniem muzyki. Tworzyłoby się więc jedyne w swoim rodzaju widowisko typu światło-dźwięk.

Kształtami toalety widoczne na zdjęciu powyżej przypominają beczki - pewnie części skojarzy się to od razu z beczką śmiechu. Cóż, ze śmiechu to pewnie będą mogli pokładać się ci, którzy będą blokować miejsce ulgi, podczas kiedy innym, bardzo potrzebującym pozostanie oczekiwanie i relaks podczas spaceru w sąsiedztwie zajętych toalet.

Źródło: Tuvie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)