Mały, ładny i trochę przerażający - zasadzi roślinki na Marsie?
Ten mały robocik z jednej strony wygląda fajnie, a z drugiej jest trochę przerażający. Może będzie miał on bardzo poważne zadanie do wykonania. Możliwe, że zostanie wielkim, kosmicznym ogrodniczym! Dobrze przeczytaliście! Prawdopodobnie od niego zależy przyszła kolonizacja Marsa.
29.08.2009 | aktual.: 14.03.2022 11:38
Ten mały robocik z jednej strony wygląda fajnie, a z drugiej jest trochę przerażający. Może będzie miał on bardzo poważne zadanie do wykonania. Możliwe, że zostanie wielkim, kosmicznym ogrodniczym! Dobrze przeczytaliście! Prawdopodobnie od niego zależy przyszła kolonizacja Marsa.
Jednak po kolei. Robot został zaprojektowany przez Martina Miklice. Wzorował się on na: książce „Nagie Słońce" (Naked Sun) napisanej przez Isaaca Asimova, RD-D2 z Gwiezdnych Wojen, jajku i na insektach. Dzieła rosyjskiego pisarza akurat nie czytałem, ale można zauważyć elementy ze wszystkich innych wymienionych rzeczy.
Projekt robota dostał się do finału 2009 Electrolux Design Lab, ale nie to jest najważniejsze. Jego zadaniem jest przenoszenie roślinek. Maluch bierze nasionka, znajduje odpowiednie miejsce, zasadza je, a następnie wraca po kolejną porcję. Może nada się do kolonizacji Marsa?
To oczywiście żart, ale wcale nie zdziwiłbym się, gdyby jakieś mega-mózgi z NASA naprawdę zastanawiały się nad taką ewentualnością.
Jest jednak coś, co może przerażać jeszcze bardziej niż wygląd tego robota. Otóż... one potrafią ze sobą rozmawiać. Komunikują się między sobą i dzięki temu się uczą. Trzeba być czujnym!
Źródło: Slashgear