Maszyna zamiast urzędnika. Pierwszy w Polsce polisomat to krok w dobrym kierunku

Wybierasz się w daleką podróż i nie masz ubezpieczenia? Żaden problem – polisę można już kupić nawet w automacie na lotnisku.

Maszyna zamiast urzędnika. Pierwszy w Polsce polisomat to krok w dobrym kierunku 1Zdjęcie robota pochodzi z serwisu Depositphotos
Łukasz Michalik

Gdzie najłatwiej sprzedać ubezpieczenie?

Przysłowie głosi, że przezorny zawsze ubezpieczony. Wybierając się w podróż chcemy zazwyczaj mieć pewność, że w przypadku jakichś trudnych do przewidzenia okoliczności nie zostaniemy z naszym problemem sami. To szczególnie ważne, gdy niecodzienne przygody mogą spotkać nas daleko od znajomych, rodziny czy innych osób, na których pomoc zazwyczaj możemy liczyć.

Nic zatem dziwnego, że podróżujący to wdzięczny obiekt zainteresowania dla firm zajmujących się ubezpieczeniami. Z jednej strony wykup polisy wydaje się kwestią zdrowego rozsądku, a z drugiej bywa napędzany irracjonalnymi lękami, które wyolbrzymiają różne zagrożenia. Dość wspomnieć o zachowaniu niektórych pasażerów samolotów, którzy przed wejściem na pokład potrzebują znieczulenia w postaci przyjmowanego doustnie etanolu.

Gdzie najłatwiej sprzedać ubezpieczenie na podróż? Dobrym miejscem wydaje się port lotniczy i właśnie z takiego założenia wyszła firma LINK4, która uruchomiła niedawno pierwszy w Polsce polisomat, czyli automat do sprzedaży ubezpieczeń.

Maszyna zamiast urzędnika. Pierwszy w Polsce polisomat to krok w dobrym kierunku 2
Zdjęcie pochodzi z serwisu Depositphotos

Pomocne maszyny

Jakie są zalety tego rozwiązania? Poza oczywistymi, jak łatwa dostępność czy całodobowe działanie, kluczowa wydaje mi się inna kwestia – brak presji ze strony pracownika, przeszkolonego tak, by wcisnąć nam jak najdroższą polisę i utwierdzić w przekonaniu, że właśnie wygraliśmy los na loterii. Może w przypadku maszyny będziemy trochę bardziej asertywni?

Modliński polisomat to zarazem świetny przykład tego, jak – w przypadku prostych usług – coraz mniej potrzebujemy innych ludzi. Automaty sprzedają nam kawę i napoje w puszkach więc dlaczego nie miałyby oferować ubezpieczeń?

Mam przy tym nadzieję, że na ubezpieczeniach się nie skończy. Akty notarialne? Dowody rejestracyjne? Wszelkie dokumenty, których wydanie sprowadza się do sprawdzenia poprawności danych? Wizja świata, w którym armię urzędników i pracowników biurowych zastępuje legion automatów z każdą chwilą wydaje się coraz bardziej kusząca.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Sekretny przycisk w pralce. Uratował już wielu
Sekretny przycisk w pralce. Uratował już wielu
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC