Mio Slice: tracker aktywności wykorzystujący algorytm PAI

Po raz pierwszy o Mio Slice można było usłyszeć podczas styczniowych targów CES, gdzie zadebiutował jako pierwszy tracker na świecie wykorzystujący algorytm PAI. Jeszcze przed rozpoczęciem sprzedaży urządzenie otrzymało swoją pierwszą nagrodę: prestiżową Red Dot Design, przyznaną za wyróżniające się wzornictwo i innowacyjną funkcjonalność.

Tracker ma wymiary 1,35 × 2,08 × 21,5 mm, wagę 29 gramów, jest produkowany w dwóch rozmiarach i czterech kolorach paska: czarnym (black), niebieskim (navy), szarym (stone) oraz karmelowym (sienna). Tylną część koperty i klamrę wykonano z anodowanego aluminium, front z tworzywa, natomiast pasek z poliuretanu (TPU).

Mio Slice otrzymał czytelny, OLED-owy wyświetlacz i jest odporny na zachlapania. Umieszczony na odwrocie koperty pulsometr dokonuje pomiaru w zakresie od 30 do 220 uderzeń na minutę, w interwałach czasowych jednej sekundy (intensywny wysiłek), 15 s (umiarkowany wysiłek) lub 15 minut (monitorowanie snu).

Poza pulsometrem w obudowie znalazł się się 3-osiowy akcelerometr, moduł bluetooth LE 4.0 oraz Ant+. Tracker mierzy dzięki nim wykonane kroki, przebyty dystans i oblicza spalone kalorie. Zebrane informacje trafiają do pamięci urządzenia (pojemność na 7 dni treningów) oraz aplikacji na smartfona (Android 5.0, iOS 9.0 oraz nowsze).

Slice znacząco różni się od konkurentów: zamiast prostego pomiaru pulsu i kroków na wyświetlaczu wskazuje wynik PAI – Personal Activity Intelligence. Na podstawie wieku, wagi i wzrostu użytkownika wprowadzonych w aplikacji oblicza faktyczne obciążenie, przekładając je na wartość liczbową. Wynik powyżej 100 oznacza aktywność znacząco poprawiającą kondycję i zdrowie.

Nie zabrakło również funkcji nie dedykowanych wprost treningom – opaska wyświetli również czas oraz powiadomienia smartfona: o nadchodzącym połączeniu bądź wiadomości tekstowej. Czas pracy na baterii o pojemności 60 mAh ma wynosić nawet 5 dni, a jej pełne naładowanie zajmie od 60 do 120 minut.

Producenci opasek fitnessowych rywalizują głównie na polu implementacji jak najszerszego zakresu sensorów i zapewnieniu najdłuższej możliwej pracy na baterii. Mio swoim Slice postanowiło zaoferować produkt zgoła odmienny, celujący w prostotę wskazań i wykorzystujący precyzyjny algorytm obliczania faktycznie podejmowanego wysiłku.

To aktywni użytkownicy zdecydują czy inicjatywa skumulowania aktywności do jednej wartości liczbowej jest trafionym pomysłem. Krótko po rozpoczęciu sprzedaży opasce Slice trudno zarzucić coś więcej niż brak GPS, slotu na kartę pamięci czy pełnoprawnego bluetooth. Produkt jest już dostępny na stronie producenta, wyceniony na 139 euro (około 590 zł).