Mozilla wspiera Microsoft w walce z Chrome

Mozilla zajęła podobne stanowisko co Microsoft i skrytykowała wydanie przez Google wtyczki, która przerabia Internet Explorera w przeglądarkę Chrome. O sprawie pisaliśmy tutaj i tu.

Mozilla wspiera Microsoft w walce z Chrome 1
Andrzej Biernacki

Mozilla zajęła podobne stanowisko co Microsoft i skrytykowała wydanie przez Google wtyczki, która przerabia Internet Explorera w przeglądarkę Chrome. O sprawie pisaliśmy tutaj i tu.

W przeciwieństwie do Redmond Mozilla ma jednak "sensowne argumenty" - jak napisał The Register. Wiceprezes Mike Shaver potwierdził, że marzy mu się świat, w którym produkt Microsoftu działa bardziej jak Firefox, Chrome czy Safari. Ale uważa, że Frame blokuje drogę do tego celu:

[cytat]Uruchomienie rozszerzenia w Internet Explorerze sprawia, że wiele funkcji przeglądarki przestaje działać częściowo lub całkowicie. Chodzi na przykład o tryb prywatnego przeglądania stron WWW, zabezpieczenia czy wtyczki.[/cytat]

Drugi przedstawiciel Mozilli Mitchell Baker dodał, że Chrome Frame "dzieli, a nie łączy sieć". Posługując się korporacyjną mową trawą stwierdził:

[cytat]Ogólne skutki udostępnienia Chrome Frame są niepożądane. Przewiduję, że pozytywne rezultaty nie będą długotrwałe, a wtyczka doprowadzi do zwiększenia fragmentacji w sieci i utraty kontroli przez większość z nas, w tym przez deweloperów.[/cytat]

Baker najwyraźniej nie pamięta, że jeszcze kilka lat temu "fragmentacja sieci" i "utrata kontroli" były jedyną nadzieją Firefoksa na zdobycie popularności. Dziś Mozilla zapomniała jednak o swoich korzeniach i stała się kolejnym korporacyjnym brontozaurem, który depcze wszystko na swojej drodze.

Twórcy Firefoksa uważają, że delegowanie uprawnień dotyczących wykorzystywania takiego a nie innego oprogramowania na twórców stron WWW jest niebezpieczne. Mozilla błędnie zakłada, że doprowadzi to do nagłego ogłupienia użytkowników, który będą zezwalać wszystkim serwisom na korzystanie z Chrome Frame.

Fundacja nie rozumie, że celem Google było przede wszystkim usprawnienie działania własnych (czyli zaufanych) aplikacji w rodzaju Gmaila czy Czytnika ładowanych w Internet Explorerze. Mało prawdopodobne jest, aby pod wpływem wtyczki ludzie zaczęli masowo przesiadać się na samodzielną przeglądarkę Chrome.

Źródło: The Register

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯